PSG Stal Nysa wygrała pierwszy mecz barażowy z MKS-em Będzin 3:0. Kilka godzin przed kolejnym starciem nyski klubo głosił, że ze względów osobistych podczas piątkowego spotkania zabraknie Wassima Ben Tary. Siatkarz wróci jednak na kolejny pojedynek.
W pierwszym meczu barażowym w Nysie MKS Będzin tylko fragmentami prowadził wyrównaną walkę z rywalami. Gospodarze pierwszego seta wygrali do 20, drugiego do 16. Więcej emocji przyniosła trzecia partia, ale również ją po grze na przewagi na swoim koncie zapisali siatkarze z Nysy (27:25). W szeregach Stali bardzo dobry mecz zagrali Kamil Kwasowski oraz Wassim Ben Tara.
Przyjmujący miał wyższą skuteczność w ataku (67% przy 55% Ben Tary) i to on do protokołu meczowego został wpisany jako MVP.
Rywalizacja o miejsce w PlusLidze toczy się do trzech zwycięstw. Kolejny pojedynek już w piątek 20 maja o 17:30. Tym razem atut własnej hali i kibiców będzie po stronie pierwszoligowca z Będzina. Dodatkowym utrudnieniem dla PSG Stali Nysa będzie natomiast brak jednego z liderów – Wassima Ben Tary. Za pośrednictwem mediów społecznościowych klub ogłosił, że siatkarz ze względów osobistych wrócił do Francji. Nie oznacza to jednak, że drużyna prowadzona przez Daniela Plińskiego do końca rywalizacji o utrzymanie się w PlusLidze będzie musiała sobie radzić bez pierwszego atakującego. Zawodnik wróci już na trzeci mecz, który zaplanowano na poniedziałek 23 maja na godzinę 17:30 w Nysie. Do dyspozycji nyskiego trenera pozostaje drugi nominalny atakujący – Patryk Szwaradzki, który w ostatnim meczu wchodził na krótkie zmiany.
źródło: inf. własna, Stal Nysa - Facebook