Cztery sezony i na ten moment więcej nie będzie – Oliwia Sieradzka rozstaje się z klubem UNI Opole. To już szósta siatkarka, która żegna się z zespołem prowadzonym przez Nicolę Vettoriego.
WYWIĄZAŁA SIĘ Z ROLI ZMIENNICZKI
Atakująca w minionym sezonie tworzyła duet z Katarzyną Zaroślińską-Król i choć ta bardziej doświadczona zawodniczka grała częściej, to 26-latka rozegrała tylko o 14 setów mniej. Łącznie we wszystkich spotkaniach zdobyła 115 punktów, z czego cztery w polu serwisowym i 8 w bloku. W przeciągu tych czterech lat, które spędziła na Opolszczyźnie miała powody do radości. Święciła z zespołem awans do najwyższej ligi rozgrywkowej w 2021 roku. I od tamtego czasu wraz z drużyną dwukrotnie wystąpiła w fazie play-off.
SZCZEGÓLNE MIEJSCE W SERCU
Dla niespełna 27-letniej siatkarki klub z Opola jest miejscem, w którym rozpoczęła przygodę z TAURON Ligą. Wcześniej występowała w klubach, które walczyły o wejście do najwyższej ligi. Karierę zaczynała w KS Częstochowianka, by po sezonie 2015/16 trafić do BlueSoft Mazovia Warszawa. Później zaliczyła jeszcze roczny kontrakt w Jokerze Świecie, gdzie grała u boku Katarzyny Wenerskiej, czy chociażby Poli Nowackiej, z którą później spotkała się właśnie w Opolu.
ROZSTANIA PO WIELU LATACH
Dla atakującej będzie to piąty sezon w TAURON Lidze, ale już wiadomo, że nie w tych samych barwach. To nie pierwsza zawodniczka, która odchodzi z opolskiego zespołu po wieloletniej współpracy – kilka dni temu na mediach społecznościowych klub ogłosił rozstanie z Martą Orzyłowską, która w UNI spędziła pięć sezonów.
Zobacz również:
źródło: inf. własna, Uni Opole - Facebook
