Olivia Różański nie próżnuje! W sobotę zaliczyła kolejny znakomity występ. W meczu między Gunma Green Wings a Toray Arrows Shiga polska przyjmująca zdobyła rekordowe 35 punktów! To najlepszy rezultat, jaki do tej pory osiągnęła w lidze japońskiej. Od początku jest liderką swojego zespołu, który na ten moment zajmuje 5. miejsce w tabeli. Polka z 338 oczkami jest najlepiej punktującą całej ligi! Taka forma z pewnością powinna zwrócić uwagę trenera kadry, Stefano Lavariniego.
Różański nie zwalnia tempa w Japonii
Polska przyjmująca, Olivia Różański po raz kolejny udowodniła, że tegoroczny sezon w SV.League może należeć właśnie do niej. W sobotnim starciu z Toray Arrows Shiga polska siatkarka rozegrała absolutnie fenomenalne spotkanie, bijąc swój dotychczasowy rekord punktowy. Zdobyła 35 punktów, w tym 30 skutecznych ataków, przy 45% skuteczności. Do tego dołożyła 3 bloki i 2 asy serwisowe. To był jej dotychczas najlepszy występ w Japonii. W pięciosetowym meczu atakowała aż 67 razy, co jest imponującym wynikiem. To właśnie dzięki Olivii Różański Gunma Green Wings wygrała z wymagającym rywalem po tie-breaku – 3:2, przedłużając serię zwycięstw do pięciu z rzędu i umacniając się na 5. miejscu w tabeli.
Nie można też pominąć faktu, że Polka pozostaje najlepiej punktującą całej ligi japońskiej, mając już na koncie 338 oczek, co czyni ją niekwestionowaną liderką statystyk. Następna zawodniczka – Sylvia Chinelo Nwakalor ma na swoim koncie tylko 293 punkty. Regularność i dominacja w ataku polskiej przyjmującej stają się wizytówką Gunmy, która coraz śmielej myśli o fazie play-off. Z pewnością te liczby obserwuje też trener Stefano Lavarini, bo tak dysponowana Różański może być ogromnym wsparciem dla reprezentacji.
Stabilna forma i budowanie doświadczenia
Co ważne, świetny występ z soboty, 29 listopada nie był tylko przypadkowym pikiem formy, lecz konsekwencją stabilnej gry, którą Różański prezentuje od pierwszych kolejek. Już wcześniej imponowała chociażby zdobywając 22 punkty przeciwko Okayama Seagulls, w 13. kolejce, czy notując 32 punkty z PFU BlueCats. Jej dynamiczny styl gry, odwaga w ataku i rosnąca pewność siebie sprawiają, że w Gunma Green Wings pełni rolę liderki, jakiej klub potrzebował. Warto przypomnieć, że Polka od lat budowała swoją pozycję w kilku klubach europejskich, począwszy od debiutu we Francji, przez osiem sezonów w Polsce, aż po występy w Serie A i lidze tureckiej.
Dodatkowo wraz z reprezentacją Polski zdobywała brązy Ligi Narodów, ale w tym sezonie włoski szkoleniowiec szybko z niej zrezygnował. Teraz w Japonii przyjmująca w pełni rozwija skrzydła, mogąc regularnie pokazywać wachlarz swoich możliwości ofensywnych. Jej forma, statystyki i wpływ na wyniki drużyny sprawiają, że może realnie myśleć o powrocie do wyjściowego składu kadry Polski. Dalsza część sezonu zapowiada się dla Różański obiecująco.
Zobacz również:
Nie tak to miało wyglądać. Szczęście sprzyjało jednak Norbertowi Huberowi
