Na łamach mediów społecznościowych Olieg Achrem ogłosił, że kończy karierę. – W życiu każdego sportowca przychodzi czas, gdy trzeba powiedzieć „dziękuję”. Taki moment nadszedł także dla mnie. Dziś, po ponad 20 latach zawodowej gry w siatkówkę, mówię DZIĘKUJĘ- napisał były przyjmujący.
Trzydziestosiedmioletni Olieg Achrem swoją karierę rozpoczynał w rodzinnym Kommunalniku Grodno. Na Białorusi pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo a dwukrotnie wicemistrzostwo kraju. Jego pierwszym zagranicznym klubem był Iraklis Saloniki, z którym dotarł do finału Ligi Mistrzów i zdobył mistrzostwo Grecji oraz Superpuchar tego kraju. W latach 2009 – 2016 był związany z Asseco Resovią Rzeszów. W 2011 roku otrzymał polskie obywatelstwo. Przyjmujący był bardzo ważną postacią rzeszowskiego klubu, sięgał z nim po kolejne medale mistrzostw Polski. W latach 2016-2018 występował w Turcji, skąd wrócił do PlusLigi. W sezonie 2018/2019 był związany kontraktem z Aluron Virtu Wartą Zawiercie, jednak przez kontuzję nie wystąpił w wielu meczach.
Po rozwiązaniu kontraktu z zawierciańskim klubem Achrem wrócił do Rzeszowa. Na początku 2020 roku przyjmujący ponownie podpisał kontrakt z Resovią. Po zakończeniu trwającej do końca sezonu 2020/2019 umowy doświadczony siatkarz zdecydował się zakończyć karierę o czym poinformował na swoim Instagramie. – W życiu każdego sportowca przychodzi czas, gdy trzeba powiedzieć́ „dziękuję”. Taki moment nadszedł także dla mnie. Dziś, po ponad 20 latach zawodowej gry w siatkówkę, mówię DZIĘKUJĘ. Dziękuję za wszystkie emocje, treningi, mecze, zwycięstwa, porażki. Za dobre i gorsze chwile. Za medale, puchary, ale i za naukę życia, którą siatkówka dała mi przez te wszystkie lata – pisał Achrem.
Były kapitan Asseco Resovii Rzeszów nie zdradził, czym będzie zajmował się po zakończeniu kariery. – Dzięki siatkówce znalazłem się w Rzeszowie, gdzie teraz jest mój dom i gdzie zostaję z rodziną. Od kilku lat, gdy myślałem o końcu kariery, marzyłem, by zrobić to właśnie w domu, w Asseco Resovii. Dziś spełniam to marzenia. Dziś po raz ostatni usiadłem w szatni mojego klubu. Odwiesiłem symbolicznie buty. To koniec pięknej przygody jako siatkarza i choć serce jeszcze ciągnie na boisko, przyszedł czas by podjąć tę decyzję – przyznał. – Dziś zamykam jeden rozdział w życiu. Czas otworzyć nowy…
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi
źródło: inf. własna, Instagram