Grot Budowlani Łódź źle weszli w mecz Ligi Mistrzyń. Łodzianki przegrywały już 9:17 z Calcitem Kamnik. Wtedy jednak gospodynie zaliczyły serię przy zagrywkach Weroniki Sobiczewskiej i nie tylko odrobiły straty, ale również wygrały pierwszą odsłonę. W dwóch kolejnych partiach tylko w krótkich fragmentach przyjezdne były w stanie nawiązać wyrównaną walkę. Podopieczne trenera Biernata wygrały spotkanie 3:0, dopisując do swojego konta cenny komplet punktów.
Od 9:17 do 17:17
Na początku spotkania nie brakowało przedłużonych wymian. Skuteczniejsze w ataku były przyjezdne, które również dobrze ustawiały blok (4:7). Swoje akcje kończyła Andelka Radisković. Gdy asa dołożyła Lara Rituper, interweniował trener Biernat (6:12). Swoje akcje kończyła Asja Sen. Pojedyncze zagrania Małgorzaty Lisiak na niewiele się zdały. Trener Biernat sięgał po zmiany. W szeregach Calcitu zaczęły pojawiać się błędy, po asie Weroniki Sobiczewskiej interweniował trener Najdić (12:17). Passa gospodyń trwała, po ataku po skosie Any Bjelicy kolejny czas wykorzystał szkoleniowiec Calcitu. Seria celnych zagrywek Sobiczewskiej trwała, po asie wynik wyrównał się (17:17). Dopiero atak Masy Pucelj zakończył efektowną serię (17:18). Końcówka była zacięta. Blok Andrei Mitrović dał piłki setowe Budowlanym. Mocny atak tej zawodniczki po skosie zamknął seta.
Pod dyktando Budowlanych
W drugiej partii gospodynie poszły za ciosem. Po ataku Sobiczewskiej było 5:2 i o czas poprosił trener Najdić. Celne zagrywki posyłała Natalia Lijewska. Serię łodzianek przerwała atakiem Pucelj (8:3). W kolejnych akcjach wciąż to łodzianki dyktowały warunki. Kolejną passę siatkarki Budowlanych miały przy zagrywkach Małgorzaty Lisiak (12:7, 16:7). Poderwać do walki przyjezdne starała się Sen, ale dystans pozostawał wyraźny (18:12). Swoje akcje kończyła Mitrović. Do końca to łodzianki dyktowały warunki. Kropkę nad i w tej odsłonie atakiem z szóstej strefy postawiła Mitrović.
Zacięta trzecia partia
Również początek trzeciej partii należał do łodzianek, ale za sprawą mocnych ataków Sen wynik szybko się wyrównał (3:0, 3:3). Rozgorzała zacięta walka. Stopniowo do głosu ponownie zaczęły dochodzić gospodynie. Gdy przyjezdne nie wykorzystały kolejnego ataku, interweniował trener Najdić (10:7). W kolejnych akcjach wciąż warunki na boisku kontrolowały łodzianki. Po asie Kingi Różyńskiej ponownie grę przerwał szkoleniowiec Calcitu (14:9). Przyjezdne nie potrafiły znaleźć sposobu na zatrzymanie utrzymujących wysoką skuteczność rywalek. Po kolejnej kontrze Mitrović było już 18:10. W końcówce zafunkcjonował jeszcze blok Budowlanych (21:14). Mimo wyraźnej przewagi gospodynie nie traciły koncentracji. Punkt na wagę zwycięstwa zdobyła Mitrović.
MVP: Natalia Lijewska
Grot Budowlani Łódź – Calcit Kamnik 3:0
(25:22, 25:17, 25:17)
Składy zespołów:
Budowlani: Wilińska (1), Lisiak (10), Sobiczewska (!2), Mitrović (16), Różyńska (5), May (1), Łysiak (libero) oraz Lijewska (6), Bjelica (3) i Łazowska
Calcit: Rituper (5), Radisković (7), Sen (17), Najdić (5), Hutinski (2), Pucelj (8), Banko (libero) oraz Boisa (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy C Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna
