W I lidze mężczyzn rozpoczęła się rywalizacja ćwierćfinałowa. Już od pewnego czasu mnożą się nieoficjalne informacje o roszadach w zespołach na sezon 2024/2025. Nietypowo swojego nowego pracodawcę ogłosił Łukasz Jurkojć. Były siatkarz między innymi GKS-u Katowice czy Chrobrego Głogów ma prowadzić w przyszłych rozgrywkach BAS Białystok.
Po zakończeniu fazy zasadniczej I ligi mężczyzn pojawiły się dodatkowe emocje. Sąd Odwoławczy przy PZPS przyznał rację Lechii Tomaszów Mazowiecki, cofnął przyznany walkower i wprowadził spore zamieszanie w klasyfikacji. W wyniku przywrócenia 3 punktów Lechia awansowała na 7. miejsce, na 8. spadła Astra, zaś poza play-off znalazł się REA BAS Białystok.
Roszady w BAS-ie Białystok
Osiem zespołów walczy teraz o jak najwyższe lokaty na zakończenie sezonu. W tle rozkręca się natomiast karuzela transferowa. Mnożą się nieoficjalne informacje dotyczące przyszłości poszczególnych siatkarzy i trenerów. Według plotek dotychczasowy szkoleniowiec BAS-u Białystok – Krzysztof Andrzejewski ma przenieść się do Bogdanki Arki Chełm. Jego następcą ma zostać natomiast Łukasz Jurkojć. Nieoficjalnie ta druga informacja pojawiała się już od jakiegoś czasu. Sam zainteresowany potwierdził tę nowinę… na portalu volleybox.net. Niektórzy siatkarze czy trenerzy mają tam swoje zweryfikowane profile. Jurkojć należy do zarejestrowanych użytkowników i przedstawił się tam jako szkoleniowiec BAS-u od sezonu 2024/2025.
Łukasz Jurkojć po dwudziestu latach spędzonych na boisku zdecydował się skupić na rozwijaniu kariery trenerskiej. Po sezonie 2022/2023 opuścił MKST Astrę Nowa Sól i wrócił do Chełmca Wałbrzych. Tam miał pełnić rolę grającego trenera. – Długo zastanawiałem się czy jestem już gotowy na łączenie obu tych funkcji. Myślę, że gdyby nie chodziłoby o klub z Wałbrzycha, to nie zdecydowałbym się jeszcze na taki krok. Przez to, że już przez rok byłem zawodnikiem Chełmca, to wiedziałem jakie warunki są tam stworzone do pracy, z kim będę pracował, jaki sztab jest w klubie. Wiedziałem, że śmiało mogę połączyć te funkcje. Dlatego jak klub przedstawił mi tę propozycję, to długo się nie zastanawiałem i zdecydowałem się dosyć szybko ją przyjąć – mówił o swojej decyzji w sierpniu minionego roku Jurkojć.
Jurkojć pochodzi z Piły. Swoje pierwsze siatkarskie kroki w seniorskiej siatkówce rozgrywający stawiał w Jokerze Piła. Podczas swojej kariery występował między innymi w Płomieniu Sosnowiec, GKS-ie Katowice, Chrobrym Głogów czy Ślepsku Suwałki. W 2007 roku z Płomieniem awansował do siatkarskiej ekstraklasy. Następnie powtórzył ten wyczyn w 2016 z GKS-em.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna