Zmian w BBTS-ie Bielsko-Biała ciąg dalszy. Kilka dni po tym, jak zespół opuścił środkowy Bartosz Cedzyński, który przeniósł się do Jastrzębskiego Węgla, klub znalazł już zastępstwo. Do drużyny walczącej o awans do PlusLigi dołączył doświadczony Mateusz Zawalski.
W BBTS-ie Bielsko-Biała doszło ostatnio do sporych zawirowań na środku siatki. Klub opuścił Bartosz Cedzyński, który dostał ofertę dołączenia do zespołu mistrza Polski, Jastrzębskiego Węgla, wobec kontuzji Dawida Dryi. Aktualny lider TAURON 1. Ligi nie szukał zastępstwa zbyt długo.
Do ekipy z Bielska-Białej dołączył Mateusz Zawalski, który sezon rozpoczął w Exact Systems Norwidzie Częstochowa i aktualnie jest jednym z czołowych blokujących zaplecza PlusLigi – plasuje się na 5. miejscu z dorobkiem 41 punktów tym elementem. Pierwsze kroki w świecie profesjonalnej siatkówki stawiał on jednak w Norwidzie Częstochowa, gdzie grał przez siedem lat. Później postanowił zmienić barwy klubowe i przeniósł się do Krispolu Września, skąd trafił do Kędzierzyna-Koźla. Razem z tą ekipą wygrał Ligę Mistrzów, wywalczył Puchar Polski oraz wicemistrzostwo PlusLigi.
Z plusligowych parkietów środkowy przeniósł się z powrotem do klubu spod Jasnej Góry. – Przede wszystkim chciałbym podziękować zarządowi klubu z Częstochowy za zrozumienie naszej sytuacji i przychylenie się do naszej prośby. Walczymy o awans do Plus Ligi, a Mateusz Zawalski to doświadczony zawodnik, który bez wątpienia wniesie wiele do naszej drużyny i będzie bardzo ważnym elementem w zespole. Mam nadzieję, że wspólnie powalczymy o ten upragniony awans – powiedział Mirosław Krysta, prezes BBTS Bielsko-Biała.
źródło: BBTS Bielsko-Biała - Facebook, opr. własne