Pomimo trudnego dosyć obecnie okresu rozgrywki sportowe toczą się pełną parą. A w szczególności te piłkarskie. Ligi grają już od kilku miesięcy, rozpoczęły się już dawno temu rywalizacje w Lidze Mistrzów, Lidze Europy oraz w Lidze Narodów. Mijają kolejne mecze, w większości bez udziału kibiców, padają kolejne bramki, trafiane lub przegrywane są kolejne zakłady piłka nożna w vulkan bet, zdarzają się kontuzje…
… i pojawiają się oczywiście plotki transferowe. Dziś spróbujemy przyjrzeć się najciekawszym sytuacjom związanym z rynkiem transferowym. Na początek mamy prawdziwy hit!
Odejście Cristiano Ronaldo z Juventusu?
W Internecie można napotkać wiele różnych plotek, ale jeśli poważane serwisy agencyjne publikują takie informacje, to nie sposób przejść obok nich obojętnie. Po pierwsze, według kilku niezależnych źródeł, Juventus Turyn poniósł bardzo poważne straty finansowe wskutek epidemii koronawirusa. A to oznacza, że roczny budżet klubu z trudem się spina. Władze Juventusu postanowiły więc poszukać rozwiązań pozwalających poprawić stan finansów klubu. A to oznacza dwie rzeczy – albo nagły zastrzyk gotówki związany ze sprzedażą jednego czy dwóch zawodników, albo zmniejszenie kosztów poprzez wyeliminowanie konieczności opłacania pensji graczom. Na przykład poprzez ich wypożyczenie lub zwolnienie.
Czasem można także upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Otóż włodarze Juventusu doszli do wniosku, że rozważą sprzedaż Cristiano Ronaldo! 35-letni Portugalczyk niewątpliwie pod względem sportowym wciąż jest klasą samą dla siebie, jednak młodszy już nie będzie, więc obecnie jest to już chyba ostatni moment, by spróbować uzyskać za niego jakąś dobrą cenę. A przecież pieniądze są obecnie naprawdę Juventusowi bardzo potrzebne.
Plotki głoszą, że zainteresowanie wykazały już dwa kluby. Pierwszym z nich jest Paris Saint Germain, który jednak nie tyle planuje wykupienie Ronaldo z Juventusu, co raczej zamianę go za Neymara. To może okazać się jednak sporym problemem, ponieważ chrapkę na Brazylijczyka mają także Real Madryt oraz Barcelona.
Jednak nieco bardziej osadzone w rzeczywistości są doniesienia z Wysp Brytyjskich. Podobno prowadzący obecnie Manchester United Ole Gunnar Solskjaer kontaktował się już z Portugalczykiem, próbując dowiedzieć się, czy ten ostatni byłby zainteresowany powrotem do klubu, w którym przecież po raz pierwszy wypłynął na naprawdę szerokie wody europejskiego futbolu. Norweski menedżer nie zdradził jednak mediom ani słowa z tej rozmowy, ani też wniosków, jakie z niej wynikają. Niemniej jednak specjaliści uważają, że jeśli Ronaldo faktycznie odejdzie z Juventusu, to Manchester United jest najbardziej prawdopodobnym kierunkiem przenosin.
Godni uwagi gracze o statusie wolnego agenta już w styczniu!
W styczniu 2021 roku może dojść do naprawdę poważnych zawirowań na rynku transferowym. A wszystko dlatego, że spore grono graczy o uznanej klasie uzyska pierwszego stycznia status wolnego agenta lub też znajdzie się w okresie niechronionym – czyli w trakcie ostatnich 6 miesięcy obowiązywania swojego kontraktu. A to oznacza, że możemy być świadkami ciekawych przetasowań w składach. Zobaczmy, kogo możemy znaleźć na tej liście:
● Orjan Nyland. Ten norweski bramkarz reprezentuje obecnie barwy Aston Villi, ale już przed rozpoczęciem obecnego sezonu zapowiedział, że nie będzie przedłużał kontraktu z tym klubem. Najprawdopodobniej odejdzie do jednego z klubów ligi norweskiej (sam bowiem wyrażał takie chęci), ale nie wykluczył też innego kierunku w przypadku otrzymania interesującej oferty.
● Gael Clichy – gwiazda tego byłego gracza Arsenalu oraz Manchesteru City w ostatnich latach nieco przygasła, jako że wiek upomniał się już o swoje. Clichy od 2017 roku gra w koszulce Basaksehiru, a prezentowana przez niego w tym roku znów wielka forma spowodowała szereg spekulacji do powrotu do mocniejszej ligi. Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem jest jeden ze średniaków włoskiej Serie A.
● Jack Wilshere. Środkowy pomocnik reprezentujący barwy West Ham United w tym roku zmagał się z falą kontuzji, z których powoli już chyba wychodzi. Niemniej jednak wciąż jeszcze prezentuje znakomity poziom sportowy, a do dziś nie doszedł jeszcze do porozumienia ze swoim klubem. A to oznacza, że w styczniu może stać się łakomym kąskiem transferowym.
Osobne słowa należą się też trójce napastników (mogących także grać na skrzydle), którzy mają głośne nazwiska, ale z różnych przyczyn roku 2020 nie mogą zaliczyć do udanych. Są to Daniel Sturridge, Mario Mandżukić oraz Mario Balotelli. Z tej trójki ostatnie nazwisko raczej nie kojarzy nam się z profesjonalnym podejściem do uprawiania sportu, a raczej sporą dozą lekkomyślności, ale obserwujący rozgrywki Serie A na pewno zauważyli, że Balotelli zmienił się bardzo w ciągu ostatnich dwóch lat i znów stara się wrócić na przyzwoity poziom sportowy. Podobnie zresztą jak pozostali dwaj gracze. Czy otrzymają nową szansę? Czas pokaże.
Ostatni akapit poświęcamy zawodnikowi, którego większość czytających zapewne chciałaby widzieć na samym początku. To Leo Messi. Nikomu nie trzeba przedstawiać bliżej tego gracza. Obecnie wiemy jednak tyle, że po sierpniowych i wrześniowych zawirowaniach zdecydował się on pozostać w Barcelonie, jednak wciąż nie podjął nawet rozmów na temat warunków nowego kontraktu. Obecny upływa wraz z końcem 2021 roku… czy trzeba mówić, co się więc będzie działo wokół tego tematu w styczniu?
źródło: materiał promocyjny