Reprezentacja Włoch może mieć niedługo drugiego naturalizowanego zawodnika do dyspozycji. O włoski paszport stara się bowiem Noumory Keita. Siatkarz po raz pierwszy sam odniósł się do tematu i rozwiał wątpliwości, jakie pojawiały się w kwestii jego przeszłości.
Siatkarskie objawienie z Mali
Noumory Keita to niewątpliwie jedno z największych siatkarskich objawień ostatnich sezonów. Siatkarz z rocznika 2001 od czterech sezonów reprezentuje barwy włoskiej Rana Verona i to właśnie tam dał się poznać bliżej. Został m.in. najlepiej zagrywającym i najlepiej punktującym Pucharu Włoch 2025. Co więcej, pobił rekord w liczbie zdobytych punktów podczas tego turnieju, bo w ciągu trzech spotkań zanotował ich aż 90. Zdominował też indywidualne statystyki ligowe.
O taki talent z pewnością biłoby się kilka federacji narodowych, ale Keita już stara się o grę dla jednej. Malijczyk chciałby występować dla Italii i niedawno rozpoczął proces zmiany federacji. Choć w ostatnim czasie FIVB zaostrzyło przepisy dotyczące naturalizacji zawodników, to 24-latka mogą one nie dotyczyć. Zmiany wchodzą w życie z końcem lutego 2026 roku.
Noumory Keita potwierdził chęć zmiany federacji
Ważny jest przede wszystkim fakt, że Noumory Keita nigdy wcześniej nie grał dla swojej rodzimej federacji w oficjalnych meczach. To już stawia go w lepszym położeniu, bo właśnie ten problem napotkali m.in. Wassim Ben Tara czy Igor Grobelny, którzy chcieli starać się o grę w reprezentacji Polski. Sam siatkarz odniósł się zresztą do sprawy na swoich mediach społecznościowych.
„Chciałbym wyjaśnić jedną rzecz, ponieważ widzę sporo wiadomości o mojej naturalizacji. Nigdy nie grałem dla reprezentacji Mali, w szczególności U17. Malezja nigdy nie miała kadry w tej kategorii wiekowej. Wystąpiłem z kadrą seniorską w kilku meczach, ale nie były one oficjalne. Przestańcie słuchać fałszywych informacji. Przy okazji – tak, szukam federacji narodowej i nawet rozpocząłem proces zmiany, także zobaczymy jak daleko to zajdzie” – przekazał za pośrednictwem swojego Instagrama.
Kiedy mógłby zagrać dla Włoch?
Malijczyk rzeczywiście nigdy wcześniej nie występował w rozgrywkach międzynarodowych, które byłyby zgłoszone jako oficjalne. Wspierał kadrę narodową jedynie w takich wydarzeniach, jak turnieje towarzyskie, m.in. w 2022 roku.
Jeżeli FIVB przychyliłoby się do wniosku Keity, prawdopodobnie i tak nie zagrałby dla Italii wcześniej, niż za dwa lata. Taki jest bowiem okres karencji dla zawodników, którzy zmieniają federację. Keita byłby już drugim naturalizowanym zawodnikiem w obecnej kadrze Włoch. W minionym sezonie kadrowym zadebiutował przecież Kamil Rychlicki. Siatkarz z polskimi korzeniami posiada włoskie obywatelstwo od 2022 roku i dopiero niedawno minął mu obowiązkowy okres karencji. Występy obu zawodników na parkiecie w jednym czasie nie byłyby problemem, bowiem nowe przepisy FIVB przewidują limit właśnie dwóch naturalizowanych graczy w kadrze narodowej.
Zobacz również:
Mistrzostwa Świata 2027. PZPS odkrywa kolejne karty – turniej zawita do legendarnej hali!
