Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, po bardzo emocjonującym starciu w półfinałowym rewanżu z Zenitem Kazań, wywalczyła awans do wielkiego finału Ligi Mistrzów. Zadowolenia i dumy ze swoich podopiecznych nie ukrywał trener kędzierzynian. – Naprawdę myślę, że jest to świetny rezultat dla naszego zespołu. Wciąż marzymy i mam nadzieję, że spełnimy to największe marzenie w Weronie – powiedział Nikola Grbić.
Kędzierzynianie pierwszą partię przegrali do 17, zdołali się jednak podnieść. Zenit również nie odpuścił i o wyniku spotkania decydował tie-break. W nim lepsi okazali się siatkarze z Kazania, ale złotego seta na swoją korzyść rozstrzygnęli już zawodnicy ZAKSY.
Zespół z Kędzierzyna-Koźla miał kilka piłek meczowych w czwartym secie, a także później w tie-breaku. Zafundował jednak sobie i swoim kibicom emocjonalny horror, bowiem nie wykorzystał żadnej z nich i awans wywalczył dopiero w złotym secie. – To był rollercoaster emocji. Zaczęliśmy słabo, a rywale od początku nas przycisnęli, mocno serwowali i pierwszy set szybko nam uciekł. Później jednak wróciliśmy, jak często nam się to ostatnio zdarza. Niestety nie zamknęliśmy meczu w czwartej partii, ale naprawdę myślę, że zasługujemy na bycie w finale – przyznał Nikola Grbić, trener ZAKSY.
Najwięcej problemów sprawili kędzierzynianom Maksim Michajłow oraz Earvin N’Gapeth. To właśnie oni poderwali swoją ekipę do walki po przegranych drugim i trzecim secie i poprowadzili ją do zwycięstwa oraz złotego seta. Trener ZAKSY również podkreślał klasę rywali. – Zmierzyliśmy się i wygraliśmy z jedną z najlepszych drużyn na świecie, która wszystko zaryzykowała. Dlatego właśnie są w tym miejscu, w jakim są, przez to, jakich mają zawodników, jakiego mają trenera. Dlatego odnoszą tyle zwycięstw i pozostają na topie. Naprawdę myślę, że jest to świetny rezultat dla naszego zespołu. Wciąż marzymy i mam nadzieję, że spełnimy to największe marzenie w Weronie – zakończył Grbić.
ZAKSA w finale zmierzy się z Itasem Trentino. Mecz zostanie rozegrany 1 maja w Weronie.
źródło: inf. prasowa, opr. własne
