Selekcjoner polskiej kadry siatkarzy, Nikola Grbić, przed nowym sezonem wprowadził istotne zmiany w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski. W rozmowie z Sarą Kalisz z redakcji TVP Sport zdradził szczegóły dotyczące nowego podejścia do kadry oraz planów na najbliższe miesiące. – Nie jest dla mnie ważne, czy zawodnicy będą na każdym turnieju od początku do końca. Chcę, by na spokojnie przygotowali się do mistrzostw świata – mówił trener reprezentacji Polski.
Zmiany w sztabie szkoleniowym
Przed nadchodzącym sezonem trener Nikola Grbić zdecydował się na pewne roszady w sztabie szkoleniowym, aby zapewnić drużynie jak najlepsze warunki do rozwoju. Szkoleniowiec przyznał w rozmowie z redakcją TVP Sport, że jednym z jego pierwszych wyborów do sztabu był Marcin Mierzejewski, jednak względy zdrowotne uniemożliwiły mu objęcie tej funkcji. – Początkowo w sztabie chciałem Marcina Mierzejewskiego. W czwartek ma jednak operację i rozumiem, że absolutnym priorytetem jest dla niego powrót do zdrowia. Bardzo mu tego życzę – powiedział szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Wobec tej sytuacji trener musiał szybko znaleźć zastępstwo. Wybór padł na Macieja Kołodziejczyka, którego kwalifikacje zostały wysoko ocenione przez współpracujących z nim wcześniej trenerów. – Rozmawiałem o nim z trenerem Bottim i innymi ludźmi, którzy mają doświadczenie we wspólnej pracy. Każdy wypowiadał się o nim niezwykle pozytywnie. Wiem, że nie tylko my możemy zyskać na współpracy z nim, ale również on na współpracy z nami. Będzie to dla niego okazja do nauki – wyjaśnił selekcjoner.
Odpoczynek dla kluczowych graczy
Nikola Grbić zdaje sobie sprawę z ogromnych obciążeń, jakie ciążą na zawodnikach grających zarówno w klubach, jak i w reprezentacji. Dlatego podkreśla, że nie każdy musi być obecny na wszystkich turniejach, a priorytetem jest długoterminowe przygotowanie do kluczowych imprez. – Chcę dać sporo przerwy tym graczom, który przez ostatnie trzy sezony trenują w klubie i kadrze, grając też w europejskich pucharach lub do końca rozgrywek PlusLigi. Rozumiem ich zmęczenie. Każdy z nich ma prawo martwić się, czy zdrowie będzie w porządku – podkreślił Serb.
Trener zaznaczył, że choć dla niego priorytetem są igrzyska w Los Angeles w 2028 roku, to wszyscy zawodnicy powinni być gotowi na nadchodzące mistrzostwa świata. – Wiem, że trudno jest funkcjonować w kalendarzu, którym dysponujemy. Chcę, by mieli czas na oddech i spokojnie przygotowali się do mistrzostw świata. (…) Nie ma jednak szans, by nie zagrać choć końcówki Ligi Narodów i jednocześnie być gotowym na mistrzostwa świata. Mamy tylko trzy tygodnie. Jeśli w tak krótkim czasie chce się zacząć od zera, to według mnie nie ma opcji, by być gotowym na imprezę docelową – tłumaczył selekcjoner kadry Polski.
Siatkarze, którzy zakończą sezon klubowy później, będą mieli możliwość odpoczynku przed powrotem do reprezentacji. Nikola Grbić chce podejść do każdego z nich indywidualnie, by maksymalnie zoptymalizować proces przygotowań.
Szansa dla młodych siatkarzy
Pierwsze zgrupowanie reprezentacji zaplanowano na 30 kwietnia. Wezmą w nim udział przede wszystkim ci zawodnicy, którzy nie będą już rywalizować w fazie play-off PlusLigi, a także kilku młodszych graczy z grupy U21. Trener podkreślił, że chce zobaczyć ich w akcji, nawet jeśli nie wszyscy dostaną szansę na grę w Siatkarskiej Lidze Narodów w tym sezonie. – Chcę ich pooglądać z bliska, nawet jeśli nie wystąpią w kadrze w tym sezonie (…). Na każdego będę patrzył z odpowiednią perspektywą na kolejne lata. Dzięki temu planowi dam szansę młodym i jednocześnie odpoczynek ich starszym kolegom – wyjaśnił szkoleniowiec reprezentacji.
Zaufanie do procesu
Grbić apeluje do kibiców o cierpliwość i wsparcie, ponieważ proces zmian w reprezentacji wymaga czasu. Jego zdaniem zespół jest na dobrej drodze, ale nie można oczekiwać natychmiastowych efektów. – Wierzę w ten zespół i w to, co robimy. Ważne jest, by każdy rozumiał, że droga na szczyt wymaga pracy i poświęcenia – podkreśla. Reprezentacja Polski pod wodzą Nikoli Grbicia przechodzi etap zmian, które mają na celu długoterminowy rozwój zespołu. Selekcjoner wierzy, że dzięki wprowadzonym modyfikacjom drużyna nie tylko utrzyma się w ścisłej czołówce, ale także będzie gotowa na walkę o najwyższe cele w nadchodzących turniejach.
Zobacz również:
źródło: opr. własne, sport.tvp.pl