Polscy siatkarze pokonali w sobotę reprezentację Holandii 3:1 i tym samym zapewnili sobie występ na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. – Mam nadzieję, że pójdzie mi tak samo, kiedy występowałem na igrzyskach w roli zawodnika w reprezentacji Serbii – mówił Nikola Grbić, trener reprezentacji Polski.
W szóstej serii gier grupy C turnieju kwalifikacyjnego biało-czerwoni pokonali Holendrów 3:1 i są pewni występu na prestiżowej imprezie w przyszłym roku. Do rozegrania zostało jeszcze jedno spotkanie z Chińczykami, jednakże nie będzie ono miało absolutnie żadnego znaczenia w kontekście tabeli.
PIERWSZE IGRZYSKA W ROLI TRENERA
Polski zespół awansował na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Dla Nikoli Grbicia będzie to jednak pierwsza tego typu impreza w roli szkoleniowca. Jako zawodnik wraz z reprezentacją Serbii sięgnął po brąz w 1996 roku oraz złoto cztery lata później. – To był trudny mecz. Czekaliśmy na ten moment. Dla mnie będą to pierwsze igrzyska olimpijskie w roli trenera. Mam nadzieję, że pójdzie mi tak samo, kiedy występowałem w igrzyskach w roli zawodnika w reprezentacji Serbii – powiedział w rozmowie z Tomaszem Swędrowskim z Polsatu Sport Nikola Grbić, trener reprezentacji Polski.
TO BYŁA OKAZJA DLA HOLENDRÓW
Holendrzy nie mają szansy awansu na igrzyska olimpijskie z turnieju kwalifikacyjnego. Jednakże będą się liczyć w rozdysponowaniu miejsc ze światowego rankingu FIVB. Dlatego też przeciwko polskiej ekipie zagrali na sto procent, by urwać mistrzom Europy ewentualne punkty. – Myślę, że dla Holendrów ten mecz był okazją do zdobycia punktów w światowym rankingu FIVB. Jest to dla nich już jedyna możliwość, by dostać się na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Mecz był trudny, ale w końcowych momentach wygrywaliśmy i to było najważniejsze – stwierdził serbski szkoleniowiec.
ZWYCIĘSTWO W OSTATNIM MECZU RÓWNIEŻ WAŻNE
Mimo że polscy siatkarze mogą się już rozluźnić, tak nikt nie bierze pod uwagę przegranej w niedzielnym meczu z Chinami. Biało-czerwoni chcą zakończyć turniej z kompletem zwycięstw, a także podtrzymać kapitalną serię wygranych. – Ważną rzeczą jest teraz wygranie ostatniego meczu. Nie chcemy go przegrać. Mam nadzieję, że nikt nie nabawi się kontuzji, ponieważ wszyscy teraz wszyscy są zrelaksowani i myślą o Paryżu. Musimy rozegrać jeszcze jedno spotkanie. Należy utrzymać koncentrację. Mam nadzieję, że będziemy grać dobrze – mówił sternik polskiej ekipy.
UZYSKANIE AWANSU BYŁO CIĘŻKIE
Polscy siatkarze mają za sobą kapitalny sezon. Złote medale siatkarskiej Ligi Narodów oraz mistrzostw Europy zwieńczyli wywalczeniem awansu na igrzyska olimpijskie. Zmęczenie całej kadry jest duże, ale sukces z pewnością to wynagradza. – Było bardzo ciężko awansować na te igrzyska. Jest jeszcze ciężej, kiedy jesteśmy zmęczeni. Jednakże jest zadowolenie, ponieważ zdobyliśmy dwa złota. Nie jest łatwo grać codziennie i być skoncentrowanym. To nie tylko trudne fizycznie, ale również mentalnie – oznajmił natomiast w rozmowie z Sarą Kalisz z sport.tvp.pl Nikola Grbić.
Zobacz również:
Największych poznaje się po tym, jak kończą
źródło: inf. własna, polsatsport.pl, sport.tvp.pl