Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Nikola Grbić: Młodzi zawodnicy dodadzą grupie nowej energii i entuzjazmu

Nikola Grbić: Młodzi zawodnicy dodadzą grupie nowej energii i entuzjazmu

fot. LUMIKA Foto Anna Klepaczko, LUMIKA Foto Anna Klepaczko

– Zaczynamy cały proces z myślą, by jak najlepiej przygotować zespół do igrzysk. Wiem, jak trudno jest dokonać wyboru zawodników na docelową imprezę, ale przedtem musi odbyć się pewien proces, który pozwoli mi poznać wszystkich jak najlepiej – powiedział trener reprezentacji Polski Nikola Grbić.

Przed męską reprezentacją Polski pierwsze mecze pod wodzą Nikoli Grbicia. Serbski szkoleniowiec na rozgrywki Ligi Narodów nie powołał kilku dotychczas podstawowych graczy kadry. Część z nich zdecydowała się więc na zakończenie reprezentacyjnej kariery, a to sprawiło, że szansę gry otrzymają młodsi siatkarze. – Brałem pod uwagę wiele kwestii. Paryż jest najważniejszy i zaczynamy cały proces z myślą, by jak najlepiej przygotować zespół do igrzysk. Wiem, jak trudno jest dokonać wyboru zawodników na docelową imprezę, ale przedtem musi odbyć się pewien proces, który pozwoli mi poznać wszystkich jak najlepiej. Podam przykład dwójki środkowych – Mateusza Poręby i Karola Urbanowicza. W minionym sezonie poczynili niebywały postęp i są zawodnikami na zupełnie innym poziomie niż byli w czasie gdy sam pracowałem w PlusLidze. Młodzi zawodnicy dodadzą grupie nowej energii, motywacji i entuzjazmu. Choć wiem, że w dalszej perspektywie nie każdy będzie zadowolony z moich wyborów czy tego, ile czasu spędzą na boisku. A gdy przyjdą niepowodzenia, będę jedynym, na którym spocznie odpowiedzialność. Liczę się z tym – powiedział Nikola Grbić.

Jego plany pokrzyżowały trochę kłopoty zdrowotne siatkarzy. W sezonie reprezentacyjnym nie zagra Norbert Huber, który mógł stać się podstawowym środkowym kadry. Poza tym pod dużym znakiem zapytania stoi udział w mistrzostwach świata Wilfredo Leona, który niedawno poddał się operacji. – Powiedziałem chłopakom, że musimy się zaadaptować do sytuacji. Wygrywasz tym, co masz tu i teraz, a nie tym, co mógłbyś mieć. Z Huberem i Leonem bylibyśmy silniejsi mielibyśmy więcej możliwości rotacji i jakości także podczas treningów. Jednocześnie myślę, że dla każdego z nas to jest lekcja, że ktokolwiek wchodzi na boisko może dobrze grać i wygrać. Chciałbym, żeby taka mentalność towarzyszyła każdemu z nas – wyjaśnił nowy trener biało-czerwonych.

Negatywnie odniósł się on do niektórych zmian, które będą miały miejsce w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Szczególnie skrytykował limit czasowy 15 sekund na wykonanie serwisu. – Próbowaliśmy tego podczas finału Pucharu Włoch i nie sprawdziło się najlepiej. Uważam, że optymalny czas to 20 sekund i tak też zasugerowałem światowej federacji. Inaczej zagrywającym zawodnikom będzie towarzyszył niepotrzebny pośpiech, zabraknie czasu na odpowiednią koncentrację, a przecież zagrywka to dziś kluczowy element gry. Jeśli tak ważną broń odbierze się którejś z drużyn, może się to dla niej okazać mocno frustrujące. Ale cóż, FIVB działa jak chce. Ich doradcami są ludzie od telewizji, którzy nie mają z siatkówką nic wspólnego, więc patrzą tylko na kwestie związane z transmisją. Jako środowisko nie jesteśmy pytani o zdanie, a informowanie nas o zmianach sprowadza się do stawiania nas przed faktem dokonanym. Takie podejście to szaleństwo. Później każe się grać zawodnikom jeden turniej po drugim tak jak trzy lata temu, gdy dwa dni po zakończeniu mistrzostw Europy w Paryżu, w Japonii startował Puchar Świata. Bardzo chciałbym przemówić do rozsądku tym ludziom, by dali trochę odpoczynku zawodnikom – podkreślił Grbić.

W kadrze nie będzie miał on łatwego zadania, bo przed Polakami mistrzostwa świata w naszym kraju, w których będą bronili mistrzowskiej korony wywalczonej w 2014 i 2018 roku. Serb przejął schedę po Vitalu Heynenie, choć nie ukrywa, że początkowo nie nastawiał się na pracę z biało-czerwonymi. – Nie było tak, że od razu pomyślałem o pracy z Polakami, a ta myśl spędzała mi sen z powiek. Pojawiła się, gdy przeczytałem, że niezależnie od wyniku w ubiegłorocznych mistrzostwach Europy, kontrakt z Vitalem Heynenem nie zostanie przedłużony. Choć i tak nie wszystko było przesądzone, bo rywal Sebastiana Świderskiego w wyborach na prezesa PZPS, był zwolennikiem zatrudnienia Polaka do prowadzenia polskiej kadry – zakończył Nikola Grbić.

źródło: opr. własne, Przegląd Sportowy

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2022-06-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved