Reprezentacja Polski przegrała dwa mecze w tegorocznym Memoriale Wagnera. Biało-czerwoni lepsi okazali się tylko od Serbii, musieli uznać wyższość Brazylii oraz Argentyny. Po turnieju trener Nikola Grbić zdradził, nad czym jego podopieczni muszą pracować w kontekście zbliżających się mistrzostw świata. – Statystycznie zagraliśmy dobrze w zagrywce, ale jak popatrzeć na mecze z Brazylią i Argentyną to nie był to najlepszy element. Z Brazylią ani razu nie zapunktowaliśmy serwisem, z Argentyną byly tylko 3 asy. To jest dla nietypowe dla naszego zespołu. Oprócz tego chce zrozumieć czemu nie jesteśmy skuteczni z szybkich piłek, z pierwszego tempa. Mam dużo informacji – powiedział Nikola Grbić.
Bez błysku
Reprezentacja Polski Memoriał Wagnera zakończyła na 3. miejscu. W TAURON Arenie biało-czerwoni przegrali z Brazylią i Argentyną, pokonali jedynie reprezentację Serbii. – Nie wynik był głównym celem tego turnieju, ale to nie oznacza, że nie chcę wygrać. Każdy, kto wychodzi na boisko musi mieć mentalność zwycięzcy. Nie ma znaczenie jaką ma rolę. To była ostatnia okazja, żebym mógł sprawdzić każdego zawodnika. W czwartek czeka nas mecz z Brazylią, ostatni sprawdzian, więc zagramy najmocniejszą drużyną. Nie będziemy oczywiście grali niesamowicie, bo nadal jesteśmy w okresie przygotowawczym – powiedział po zakończeniu turnieju trener polskiej kadry, Nikola Grbić.
Jeszcze przed startem turnieju szkoleniowiec biało-czerwonych podkreślał, że wynik jest sprawą drugorzędną, a zależy mu na sprawdzeniu między innymi różnych ustawień. – W memoriale nie wydarzało się nic, czego byśmy nie oczekiwali. Nie spodziewałem się, że przegramy dwa mecze 0:3 i 1:3, ale była okazja, żeby dać zagrać wszystkim. Po trudnym okresie przygotowawczym w Zakopanem nie mogłem zrobić inaczej – podkreślił Grbić.
Ameryka Południowa na plus
Reprezentacja Polski w starciu z Brazylią i Argentyną nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, a selekcjoner Polaków widzi, z czym jego podopieczni mają największe problemy. – Przede wszystkim będę analizował dwa ostatnie mecze. Nie chodzi mi tylko o liczby, będę analizował wideo. Statysycznie w Memoriale Wagnera zagraliśmy dobrze w zagrywce, ale jak popatrzeć na mecze z Brazylią i Argentyną to nie był to najlepszy element. Z Brazylią ani razu nie zapunktowaliśmy serwisem, z Argentyną tylko 3 asy. To jest dla nietypowe dla naszego zespołu – analizował trener i dodał: – Oprócz tego chce zrozumieć czemu nie jesteśmy skuteczni z szybkich piłek, z pierwszego tempa. Mam dużo informacji – podsumował.
Bartek Kurek i Norbert Huber
Dużo czasu na parkiecie w trakcie Memoriału Wagnera spędził Bartosz Kurek i Norbert Huber. Ta dwójka nie wystąpiła w Lidze Narodów i były to dla niej pierwsze mecze w biało-czerwonych barwach w tym sezonie. – Bartek Kurek i Norbert Huber są są zdrowi. Bartek jest w lepszej formie od Norbi, ale też był w procesie treningowym. Norbert ostatni mecz zagrał natomiast 4 miesiące temu, więc potrzebuje rytmu, potrzebuje poczuć piłkę, blok. Dlatego grał więcej, nawet jak mu nie szło. Może się poprawić, dlatego trzymałem go na boisku, chociaż pewnie w innej sytuacji już musiałbym go ściągnąć – ocenił Nikola Grbić.
Długa lista
Polacy nie zaprezentowali się z najlepszej strony przed krakowską publicznością, ale do najważniejszych meczów mistrzostw świata. Trener wprost przyznał, że lista rzeczy do poprawy jest długa, ale jest też element, z którego jest zadowolony. – Lista do poprawy jest długa, ale dobrze nam idzie w ataku z wysokiej piłki. Nie jestem tym zaskoczony, bo dużo nad tym pracujemy – chwalił swoich podopiecznych Nikola Grbić. Przed wylotem na mistrzostwa świata jego zespół zagra jeszcze jeden sparing. W czwartek w Atlas Arenie zmierzy się z reprezentacją Brazylii.