Wilfredo Leon dołączył do kolegów z reprezentacji Polski trenującej w Spale przed mistrzostwami świata. Wydarzenie to od razu zrodziło lawinę komentarzy, czy gwiazdor Sir Safety Perugia i biało-czerwonych jednak zagra na mundialu. Sytuację zawodnika wyjaśnił trener Nikola Grbić.
Na początku czerwca przypomnijmy Leon przeszedł operację ścięgna rzepki w lewym kolanie. Zabieg odbył się w Szwecji, wcześniej przez miesiące zawodnik zmagał się z dolegliwościami bólowymi, które nie pozwalały mu pokazać pełni swoich możliwości na boisku.
– Leo realizuje swój program dochodzenia do zdrowia. Jest częścią tego zespołu, a jego obecność tutaj ma pomóc mu jak najszybciej wrócić do gry. Monitorujemy też jego postępy – powiedział szkoleniowiec. – Ciągle jest za wcześnie, by powiedzieć, że będzie częścią czternastki na mistrzostwa świata – wyjaśnił.
W piątek w mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że Wilfredo Leon zaczął skakać. Potwierdził ją selekcjoner. – Tak, robi to, ale nie wystarczy zacząć skakać, aby wrócić do pełnego treningu sześć na sześć. Będziemy mieli cały następny tydzień, żeby zobaczyć, jak mu idzie – zakończył.
MŚ 2022: mecze reprezentacji Polski siatkarzy:
26 sierpnia, 20:30: Polska – Bułgaria (Katowice)
28 sierpnia, 20:30: Polska – Meksyk (Katowice)
30 sierpnia, 20:30: Polska – USA (Katowice)
źródło: inf. własna, sport.tvp.pl
