Wciąż na zwycięstwo w I lidze czeka Olimpia Sulęcin. Podopieczni Konrada Copa świetnie zaczęli mecz w Krakowie. Później do głosu doszła AGH AZS. Było blisko tie-breaka, ale końcówka czwartego seta padła łupem krakowian, którzy zgarnęli 3 punkty.
Przespany początek AGH
Początek meczu był wyrównany, ale szybko do głosu zaczęli dochodzić sulęcinianie (10:7). Wówczas o czas poprosił Andrzej Kubacki, ale nie przyniósł on efektu, bo jego podopieczni mieli problemy z kończeniem akcji, a Olimpia dobrze grała blokiem (15:9). AGH nie pomogła zmiana na rozegraniu, a przyjezdni dyktowali warunki gry (20:11). Kajetan Tokajuk nieco zmniejszył dystans dzielący oba zespoły (21:16), lecz końcówka należała do lubuskiej ekipy. W niej pokazał się Jakub Buczek, a Olimpia triumfowała w premierowej odsłonie 25:17.
Na początku drugiego seta kłopoty w ataku miał Tytus Nowik, co przełożyło się na prowadzenie gospodarzy (6:2). Konrad Cop wprowadził na boisko Grzegorza Turka, a sulęcinianie powoli zaczęli wracać do gry (10:10). Wymiana ciosów trwała w najlepsze i zanosiło się na zaciętą końcówkę, ale w niej pękli przyjezdni. Zaczęli popełniać błędy, a nacisk krakowian przełożył się na ich przewagę (20:17). Konrad Cop próbował ratować się zmianami, ale po stronie Olimpii królował chaos, co skrzętnie wykorzystała AGH, triumfując 25:18.
W trzeciej odsłonie poszła za ciosem, szybko budując sobie nadwyżkę (4:1). Konrad Cop zdecydował się na wymianę obu przyjmujących, wprowadzając na parkiet Michała Gawrzydka i Stanisława Chacińskiego, ale to AGH dyktowała warunki gry (10:5). Z biegiem czasu sulęcinianie zaczęli odrabiać straty, aż w końcu doprowadzili do stanu 18:19. Zacięta końcówka wisiała w powietrzu, ale w kluczowych momentach przyjezdni nie kończyli własnych akcji. Robił to za to Przemysław Peryt i Tokajuk, a ta część meczu ostatecznie padła łupem gospodarzy 25:20.
Olimpia otarła się o tie-breaka
Czwartego seta Olimpia zaczęła aż z 3 zmianami w porównaniu do wyjściowego składu, ale przyniosło to efekt, bo narzuciła przeciwnikom swój rytm gry, a to przełożyło się na jej prowadzenie 8:3. Krakowianie rzucili się do odrabiania strat. Zbliżyli się nawet na 9:11, ale sulęcinianie odpowiedzieli na skrzydłach i byli na dobrej drodze do tie-breaka (14:10). To nie był jednak koniec emocji, bo drużyna prowadzona przez Andrzeja Kubackiego doprowadziła do remisu (19:19). W końcówce to ona miała piłki meczowe (24:22), ale przyjezdni doprowadzili do batalii na przewagi. Nie udało im się jednak doprowadzić do tie-breaka, a krakowska ekipa triumfowała 27:25.
MVP: Kajetan Tokajuk
AGH AZS Kraków – Olimpia Sulęcin 3:1
(17:25, 25:18, 25:20, 27:25)
Składy zespołów
AGH: Bakaj, Peryt, Tokajuk, Miniak, Oziabło, Kraut, Dereń (libero) oraz Komar, Putkowski, Wiśniewski
Olimpia: Prokopczuk, Nowik, Cichosz-Dzyga, Michalak, Buczek, Leitermeier, Sobczak (libero) oraz Sawerwain (libero), Gawrzydek, Turek, Szymczak, Bożek, Chaciński, Kłysz
Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi siatkarzy
źródło: inf. własna