W tegorocznej Siatkarskiej Lidze Narodów brakuje wielu nazwisk. Część zawodników otrzymała wolne, część nie gra ze względu na urazy. Wszystko idzie jednak ku dobremu. Do gry w starciu z Bułgarią wrócił Bartosz Bednorz, a treningi wznowił Norbert Huber.
Uraz i zabieg
W tym sezonie reprezentacyjnym na boisku nie widzieliśmy jeszcze Norberta Hubera. Choć środkowy planował wcześniej zabieg, to wszystko pokrzyżował uraz, którego nabawił się w trakcie turnieju finałowego Ligi Mistrzów jeszcze w maju.
Huber w trakcie czwartego seta półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Aluronem CMC Wartą Zawiercie musiał opuścić boisko, po tym jak przyjął cios prosto w oko. Do gry już nie wrócił. Przerwę w treningach przedłużył też planowany wcześniej zabieg konchoplastyki małżowin nosowych. Teraz środkowy wraca do treningów i jego celem jest gra we wrześniowych mistrzostwach świata.
Huber wrócił do treningów z reprezentacją Polski i może w dobrze znanej mu atmosferze i pod okiem trenera Grbicia pracować nad formą. – Odbyłem już drugą jednostkę treningową. Bawiłem się świetnie. Jestem szczęśliwy, że tutaj jestem, i że było tu dla mnie miejsce, i że mogę przygotowywać się do mistrzostw z drużyną – powiedział w rozmowie z TVP Sport. – Robiłem już siłownię, coś tam podobijałem piłką… W niedzielę rano jest rozruch, więc pewnie też będę w nim uczestniczyć. W środę widzimy się w Spale. Będę trenować z drużyną do wyjazdu do Chin. Później nie wiem, co będę robić – dodał środkowy polskiej reprezentacji.
Wrócił, choć bez błysku
Jeden z nieobecnych Bartosz Bednorz wrócił do gry. Po dłuższej przerwie przyjmujący pojawił się w przegranym w tie-breaku meczu z Bułgarią. Bednorz zagrał w wyjściowym składzie i nie miał łatwego powrotu, choć nie spisywał się też bardzo źle. Przyjmujący zagrał prawie trzy sety i w tym czasie zdobył 12 punktów, kończąc 10 na 24 ataki i dwukrotnie blokując rywala.
– Bendżi nie ma rytmu. Nie skończył dwóch, trzech bardzo ważnych ataków na końcu drugiego i trzeciego seta, ale to są rzeczy, w których zaczyna się być lepszym, kiedy jest się więcej na boisku, zdobywa się pewność siebie. Wtedy jest lepiej – podkreślił w rozmowie z Sarą Kalisz szkoleniowiec. – Nie wiem, kiedy grał ostatni raz. Nie pamiętam. Było to dawno temu. Dlatego właśnie potrzebuje czasu – dodał.
W tym roku polska reprezentacja siatkarzy nie może pochwalić się pełnym zdrowiem. Na początku sezonu kadrowego ze zgrupowania z urazem wyjechał środkowy Mateusz Nowak. Na drobne urazy zarzekają Bartosz Bołądź i Mateusz Poręba. Oprócz Bednorza i Hubera brakuje w zespol m.in. Mateusza Bieńka i Pawła Zatorskiego, którzy dostali czas na wyleczenie swoich problemów zdrowotnych. Problemy z plecami ma Bartosz Kurek, a ostatnio uraz już do końca sezonu wykluczył Aleksandra Śliwkę. Mimo to biało-czerwoni robią, co mogą i awansowali do turnieju finałowego VNL.
Zobacz również:
Mateusz Poręba zrobił show w Gdańsku! Środkowy zaliczył niesamowity występ przeciwko Bułgarii