Asseco Resovia Rzeszów ma za sobą dwa nieudane spotkania, w których uległa 0:3 Jastrzębskiemu Węglowi i 1:3 Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Przed podopiecznymi trenera Alberto Giulianiego kolejny trudny przeciwnik – Projekt Warszawa. – W tym pojedynku mamy swoje szanse na zwycięstwo – powiedział Nicolas Szerszeń.
Asseco Resovia Rzeszów kontynuuje maraton gry z czołowymi ekipami PlusLigi, przed nią starcie z Projektem Warszawa. – Mamy świadomość, że będzie to kolejny bardzo trudny mecz. Nie mamy dobrej passy, ale wydaje mi się, że w tym pojedynku mamy swoje szanse na zwycięstwo i zrobimy wszystko, aby wygrać – powiedział Nicolas Szerszeń, przyjmujący rzeszowskiej drużyny.
Ekipa z Rzeszowa od początku sezonu gra w kratkę i aktualnie ma na swoim koncie 3 zwycięstwa i 3 porażki. Poza przegranymi 0:3 z Jastrzębskim Węglem i 1:3 z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle ulegli też GKS-owi Katowice 0:3. – Niestety, w spotkaniach z najlepszymi drużynami wychodzą nasze wady i błędy. Staramy się obecnie, aby poprawiać swoją grę. Wiemy, co możemy poprawić, nad czym mamy pracować – podkreślił przyjmujący Resovii. Zwrócił on również uwagę na powód problemów swojego zespołu. – Myślę, że teraz u nas i u wszystkich najważniejsza jest cierpliwość. Jesteśmy jedną z drużyn, którą zebrała się w ostatnim momencie przed rozpoczęciem sezonu i tak naprawdę nadal się zgrywamy. To zgranie jest niezwykle ważne, kiedy gra się przeciwko czołowym klubom – dodał Szerszeń.
W klubie wszyscy pozostają jednak optymistami. Czy rzeszowianom uda się przełamać przed własną publicznością? – Wszyscy na to liczymy i jesteśmy dobrej myśli – podkreślił Piotr Maciąg, prezes Resovii. Spotkanie podopiecznych trenera Alberto Giulianiego z Projektem Warszawa rozpocznie się w sobotę, 13 listopada, o godzinie 14:45.
źródło: nowiny24.pl, opr. własne