W sobotę w Opolu zmierzą się przedostatnia i ostatnia drużyna tabeli TAURON Ligi. Zarówno UNI Opole jak i ROLESKI GRUPA AZOTY Tarnów będą walczyć o przerwanie serii porażek. – Ten mecz może nam bardzo dużo dać jeżeli chodzi o tabelę i końcówkę sezonu, ale też bardzo dużo zabrać, dlatego jest bardzo istotny dla nas i chcemy się maksymalnie na nim skoncentrować – powiedział Dominik Fabianowicz, asystent trenera opolskiego zespołu.
Przed siatkarkami UNI Opole jeden z ostatnich meczów fazy zasadniczej. Do Opola w sobotę przyjedzie beniaminek z Tarnowa. – Przygotowujemy się jak do każdego meczu. Jest odprawa wideo, na której oglądamy przeciwniczki, różne sytuacje. Rywalki mają dobrą zagrywkę. Są bardzo agresywne zarówno w ataku jak i w obronie – to ich największa siła. Graliśmy w pierwszej rundzie z nimi, było 0:3, więc łatwiej na pewno nie będzie. Oczekujemy walki, bo to waleczny zespół. My też jesteśmy waleczni – powiedział Nicola Vettori. – Mamy swoją rutynę. Zaczęłyśmy od wideo a teraz trenujemy – stwierdziła Gabriela Makarowska-Kulej.
Obie drużyny w ostatnim czasie przegrały po sześć spotkań z rzędu, obie w ostatnim czasie napsuły również krwi faworytom – opolanki przegrały 2:3 z Developresem a tarnowianki urwały punkt ŁKS-owi. – Musimy dobrze zagrać w systemie blok-obrona, musimy być skuteczne w ataku i mieć stabilną zagrywkę. Ich mocną stroną jest obrona, jesteśmy przygotowane na to, że będą bronić, więc musimy się dobrze zaprezentować w ataku – stwierdziła rozgrywająca UNI.
– Najbardziej doświadczoną zawodniczką jest rozgrywająca. To mózg zespołu, jest precyzyjna. To najciekawszy aspekt w tym zespole, ale jeszcze ciekawsze jest to, że jako zespół są bardzo agresywni – powiedział o najbliższych przeciwniczkach Vettori. – Przede wszystkim zespół z Tarnowa charakteryzuje się nieprzewidywalną grą. Obie przyjmujące myślą w ataku, nie biją tylko przed siebie ale wykorzystują różne techniki – kiwkę, plas, obicie, nabicie. Musimy być przygotowani na różnorodną grę z ich strony tak z lewego czy z prawego skrzydła – opisał rywalki Dominik Fabianowicz.
UNI Opole do końca fazy zasadniczej rozegra jeszcze dwa mecze. Obecnie opolanki plasują się na ostatnim miejscu w tabeli, ale mają tyle samo punktów co swoje najbliższe rywalki z Tarnowa i tracą tylko jedno oczko do 9. w tabeli Radomki. – Żeby pokonać zespół z Tarnowa myślę, że musimy podejść do niego jak podeszliśmy do meczu z rzeszowiankami .Wyjść odważnie, pozytywnie nastawieni z wielką chęcią wygranej. To dla nas bardzo ważny mecz i wiem, że tak będzie. Ten mecz może nam bardzo dużo dać jeżeli chodzi o tabelę i końcówkę sezonu, ale też bardzo dużo zabrać, dlatego jest bardzo istotny dla nas i chcemy się maksymalnie na nim skoncentrować – zakończył Fabianowicz.
źródło: opr. własne, UNI Opole - YouTube