VakifBank Stambuł wygrał wszystkie spotkania fazy grupowej, w sześciu meczach tracąc tylko dwa sety. Po powrocie do Stambułu Neslihan Demir-Güler, gwiazda światowej siatkówki, a obecnie dyrektor VakifBanku, podkreśliła, że w klubie wszyscy pracują na to, aby po raz piąty zdobyć złoty medal Ligi Mistrzyń. – Wcześniej cztery razy sprowadzaliśmy do naszego kraju mistrzostwo Ligi Mistrzyń. Naszym celem jest zdobycie tego mistrzostwa po raz piąty.
W obecnej edycji Ligi Mistrzyń Vakifbank Stambuł w grupie C pozostawił w pokonanym polu ŁKS Commercecon Łódź, ASPTT Mulhouse i CV Maritzę Płowdiw. Jedynie ekipa z Bułgarii zdołała urwać tureckim rywalkom po secie w obu turniejach.
– Jak dotąd podjęliśmy zdecydowane kroki w kierunku naszego celu, wygrywając 6 meczów. Po losowaniu zaczniemy przygotowania do naszego kolejnego przeciwnika – dodała Neslihan Demir-Güler. – Bez względu na to, z którym przeciwnikiem się zmierzymy, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wyjść i wygrać.
Była siatkarka obecnie pracuje w VakifBanku jako dyrektor klubu. Przyznała, że rozgrywanie meczów w czasie pandemii, gdy na trybunach nie ma kibiców, jest dla każdego sportowca bardzo trudne. – Sportowcy doświadczają rzeczy, do których nie są przyzwyczajeni. Bez fanów gra jest bardzo trudna. Czekamy aż wszystko wróci do normy i będziemy mogli przeżywać radość wspólnie z kibicami.
Ayşe Melis Gürkaynak, kapitan ekipy ze Stambułu, dodała, że zespoły z grupy C były wymagającymi rywalami. – Cieszymy się, że wygrałyśmy tę grupę. To daje nam przewagę przed ćwierćfinałem, na który czekamy. Granie bez publiczności jest dla nas wyzwaniem, ale mogę powiedzieć, że już się do tego przyzwyczaiłyśmy. Czekamy na mecze, które rozegramy z kibicami.
źródło: opr. własne, voleybolplus.com
