Natalia Murek długo nie pozostawała bez klubu. Po rozwiązaniu kontraktu z #VolleyWrocław szybko znalazła nowego pracodawcę. Została nim E.Leclerc Moya Radomka Radom. Być może zadebiutuje już w nowej drużynie w meczu z ŁKS-em.
Natalia Murek miała być filarem #VolleyWrocław, w którym występowała od pięciu lat. Została także kapitanem drużyny, ale dość niespodziewanie w trakcie sezonu poprosiła o rozwiązanie kontraktu z dolnośląskim klubem. Zrobiła to kilka dni po tym jak z zespołem pożegnał się jej ojciec Dawid Murek, który początkowo był pierwszym jego szkoleniowcem. Jednak słabe wyniki drużyny sprawiły, że zastąpił go Mateusz Żarczyński, a Murek początkowo pozostawał w klubie, aż w końcu go opuścił.
– Dziękuje za wspólnie spędzone lata. Zostawiam we Wrocławiu ogromny kawał serducha i zawsze będę go kojarzyć z dobrymi momentami. Wiele się nauczyłam i wiele zawdzięczam. Takie pożegnania nie są łatwe, ale czasami są potrzebne. Coś się kończy, żeby coś się mogło zacząć – wspomniała w mediach społecznościowych Natalia Murek.
Przyjmująca długo nie pozostawała bez klubu. Okazało się, że odnalazła się w E.Leclerc Moya Radomce. Zespół z Radomia niedawno rozwiązał kontrakt z Srną Marković, więc miał jedno wolne miejsce na przyjęciu, a wakat na nim zapełniła właśnie Murek. Być może okazję do debiutu w barwach nowego klubu będzie miała już w poniedziałek, kiedy to podopieczne Ricardo Marchesiego zmierzą się z ŁKS-em Commercecon Łódź.
źródło: inf. własna