Za Karpatami Krosno pracowite dni. W trzy dni siatkarki z Podkarpacia rozegrały dwa spotkania. – Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa. Było to bardzo ważne po tych kilku porażkach, żeby podnieść się i zagrać dobre spotkanie. Myślę, że wygrałyśmy to starcie drużyną, każda dołożyła cegiełkę – mówiła w rozmowie z pzps.pl po wygranym, poniedziałkowym starciu 3:0 z Wieżycą Stężyca Natalia Bandurska, przyjmująca krośnieńskiego zespołu.
Siatkarki z Krosna odniosły w miniony poniedziałek pierwszą wygraną w sezonie 2023/2024 I ligi. Podopieczne trenera Rafała Legienia rozegrały zaległe spotkanie z GKS-em “Wieżycą 2011” Politechniką Gdańską Stężyca i wygrały 3:0, tym samym triumfując po raz pierwszy w nowych rozgrywkach.
KROŚNIANKI WYGRAŁY DRUŻYNĄ
Z pewnością zwycięstwo dla drużyny z Podkarpacia pierwsze zwycięstwo w sezonie jest ważnym momentem. Tym bardziej przecież, że siatkarki Karpat Krosno przystępowały do pojedynku z Wieżycą Stężyca po paśmie trzech porażek z rzędu. – Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa. Było to bardzo ważne po tych kilku porażkach, żeby podnieść się i zagrać dobre spotkanie. Myślę, że wygrałyśmy to starcie drużyną. Każda z nas dołożyła cegiełkę, która była ważna do osiągnięcia tego sukcesu – powiedziała w rozmowie z pzps.pl Natalia Bandurska, przyjmująca Karpat-PANS Krosno.
TAKTYKA ZREALIZOWANA
W pierwszym oraz trzecim secie siatkarki Karpat Krosno nie miały łatwej przeprawy, wszak wygrały te partie odpowiednio do 22 oraz 23. Najlepiej spisały się w odsłonie numer dwa, kiedy to pokonały ekipę z Kaszub do 15. – Dziewczyny zagrały naprawdę dobre spotkanie, realizowały przede wszystkim założenia taktyczne i za to można je pochwalić – stwierdził Rafał Legień, trener zespołu z Krosna.
GRA Z UŚMIECHEM
Do czterech razy sztuka – takie stwierdzenie znalazło w praktyce odzwierciedlenie w przypadku siatkarek z Krosna, które potrzebowały rozegrać cztery mecze, by cieszyć się pierwszego w sezonie 2023/2024 triumfu. – Ciężko było się podnieść po sobotniej porażce z Energetykiem Poznań, ale stwierdziłyśmy, że będziemy grały z uśmiechem i taką siatkówkę, jaką najbardziej lubimy. Wyszło skutecznie i mamy nadzieję, że dalej też tak będzie – mówiła z kolei Amelia Bogdanowicz, rozgrywająca ekipy z Podkarpacia.
źródło: inf. własna, pzps.pl