Jenny Lang Ping zgodnie z zapowiedzią po igrzyskach olimpijskich w Tokio przeszła na emeryturę. Po kilku miesiącach ogłoszono następcę utytułowanej trenerki. Nowym szkoleniowcem reprezentacji Chin został Cai Bin, dla którego będzie to drugie podejście do trenowania tej drużyny. – Dziękuję wszystkim za wsparcie. To zaszczyt, który skłania mnie do nie szczędzenia wysiłków, aby wykonać swoją pracę – powiedział Cai Bin.
Lang Ping dwukrotnie prowadziła reprezentację Chin. Najpierw w latach 1995-1998 a następnie od 2013 do 2021 roku. Z drużyną narodową zdobyła między innymi złoty medal igrzysk olimpijskich w 2016 roku, co sprawiło, że jest pierwszą osobą w historii siatkówki, która zdobyła ten krążek zarówno jako trenerka, jak i zawodniczka (1984). Dwukrotnie zdobyła z Chinkami srebra igrzysk olimpijskich (1996, 2008) oraz mistrzostw świata (1996, 2014). Podczas ostatniego turnieju w Tokio Chinkom nie udało się awansować do fazy pucharowej. – Nowe pokolenie ma tak duży potencjał i poprawi się w przyszłości. Mam nadzieję, że nie zapomną tego olimpijskiego doświadczenia i nauczą się na nim, a także będą dobrze spisywały się za trzy lata w Paryżu – powiedziała po ostatnim spotkaniu Lang Ping.
Oficjalnie trenerka zakończyła współpracę z Chinkami 1 września 2021 roku. Od tamtej pory trwało poszukiwanie następcy. Ostatecznie szansę otrzymał Cai Bin, który wiele lat prowadził młodzieżową drużynę narodową. Trener ten pracował już również z seniorską reprezentacją w 2009 roku, ale nie była to udana współpraca, bowiem po porażce z Tajlandią w finale mistrzostw Azji został zwolniony. Szkoleniowiec znacznie lepiej radził sobie podczas prowadzenia klubów (szczególnie Jiangsu), z którymi sięgał po liczne krajowe tytuły i został trenerem roku w 2017. – Dziękuję wszystkim za wsparcie. To zaszczyt, który skłania mnie do nie szczędzenia wysiłków, aby wykonać swoją pracę – powiedział Cai Bin.
Przed trenerem trudne zadanie, bowiem po nieudanych igrzyskach kilka doświadczonych zawodniczek zdecydowało się zakończyć reprezentacyjne kariery. W 2022 roku Chinki czekają trzy turnieje. Najpierw od maja do lipca zagrają w Lidze Narodów, następnie w Hangzhou we wrześniu odbędą się Igrzyska Azjatyckie. Chiny jako gospodarz nie mogą pozwolić sobie na słaby występ w tym turnieju. Tuż po zakończeniu tej rywalizacji Chinki czeka jeszcze występ w mistrzostwach świata. – Będę natychmiast pracował nad składem a priorytetem jest pielęgnowanie ducha walki – stwierdził nowy trener Chinek.
źródło: english.news.cn, inf. własna
