W hicie PlusLigi dojdzie do starcia dwóch gwiazd tych rozgrywek. Po przeciwnych stronach siatki zagrają dwaj reprezentacyjni przyjmujący – Wilfredo Leon i Tomasz Fornal. Mecz pomiędzy Bogdanką LUK Lublin a Jastrzębskim Węglem w sobotę o 17:30.
Kto bardziej czekał na starcie?
W sobotę o 17:30 hit 14. kolejki PlusLigi. Do Lublina przyjedzie Jastrzębski Węgiel. Jastrzębianie po 13. kolejce PlusLigi byli liderem. Przegrali tylko dwa mecze, gromadząc 34 punkty. Lublinianie mają na swoim koncie 3 porażki i z 28 punktami na swoim koncie są na 4. miejscu. – Nie spodziewałem się, że hala prawie za każdym razem będzie pełna ludzi. Granie u siebie jest niesamowite. Za każdym razem tak mamy. Słyszałem, że w innych miastach też ludzie przyjeżdżali żeby oglądać siatkówkę i mnie. To bardzo miłe. Spodziewam się, że rywalizacja będzie niesamowita. Jestem na to gotowy. Chyba Tomek Fornal czekał na to bardziej niż ja, ale gdy jesteśmy w kadrze, to jest miła rywalizacja. W sobotę już nie będzie aż tak miło. Każdy będzie walczyć dla swojej drużyny – powiedział w rozmowie z Martą Ćwiertniewicz dla Polsatu Sport Wilfredo Leon.
Fornal: Widzę, co się dzieje dookoła mojej osoby i Wilfredo
Na parkiecie można spodziewać się rywalizacji dwóch gwiazd reprezentacji Polski – Wilfredo Leona i Tomasza Fornala. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się w trzy minuty. – Widzę, co się dzieje w halach. Widzę, co się dzieje dookoła mojej osoby i Wilfredo. Nie będę „palił głupa” i udawał, że to jest nieprawda. Nie bez powodu, gdy gramy razem to bilety się szybko wyprzedają. Odzwierciedlenie tego można zobaczyć dookoła w różnych sytuacjach w halach i życiu. Nie mnie oceniać, kto jest największą gwiazdą ligi, świata itd. Czuję się dobrze, jeżeli takie głosy dochodzą, to zawsze w opowieściach jest ziarenko prawdy. Ciężko mi się z tym nie zgodzić. Ale nie chodzę z podniesioną głową i nie mówię sobie codziennie przed lustrem: „ale ty jesteś wielką gwiazdą” – zaznaczył Tomasz Fornal.
BOGDANKA LUK Lublin – Jastrzębski Węgiel – relacja Live
Co wniósł Leon do Bogdanki LUK-u Lublin? – Na pewno pewność siebie. Koło Wilfredo gra się łatwiej. Ofensywne aspekty, które ma imponujące mimo że już się starzeje. Taka osoba obok ciebie, a wiem, to bo miałem okazję grać z nim, pomaga w ofensywie. Często bierze ciężar gry na siebie i wtedy zawodnikom dookoła gra się łatwiej. Sądzę, że to wszystko jest in plus. Chłopaki, którzy mają okazję z nim grać, cieszą się z tego, że jest w tym klubie – powiedział przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.
źródło: polsatsport.pl