W niedzielę zakończyła się faza grupowa w turnieju siatkarek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Poznajmy zawodniczki, które wypadły najlepiej w statystykach indywidualnych. W tym zestawieniu ponownie znalazła się Polka. Agnieszka Korneluk udowadnia, że jest mistrzynią bloku. Po raz kolejny jest liderką tego rankingu. Kto był najlepszy na innych pozycjach?
ATAKUJĄCA
Tijana Bosković – Serbia
Najlepiej w ataku prezentowała się zdecydowanie liderka reprezentacji Serbii. Tijana Bosković wygrała w rankingu zarówno najlepiej punktujących, jak i najlepiej atakujących fazy zasadniczej. Zdobyła dla swojego zespołu 84 punkty, o 10 więcej niż Turczynka Melissa Vargas. Samym atakiem zgromadziła na swoim koncie aż 75 „oczek”. Popisała się też dość wysoką skutecznością uderzeń – ponad 47 %. To właściwie na niej spoczywa zdobywanie punktów w reprezentacji Serbii. W meczu przeciwko Chinom, zdobyła ich aż 39!
ROZGRYWAJĄCA
Linyu Diao – Chiny
W rankingu najlepiej rozgrywających, na pierwszym miejscu znalazła się Chinka Linyu Diao. Trzeba przyznać, że gra Chin na tych igrzyskach rzeczywiście zachwyca. Wygrały wszystkie spotkania w grupie, a to duża zasługa ich pierwszej rozgrywającej. Diao 108 razy dokładnie posyłała piłki do swoich zawodniczek. Jej skuteczność rozegrania określono na 37,5 %. Zdobyła też 9 punktów dla swojego zespołu, najwięcej w meczu przeciwko Serbii, aż 5 „oczek”. Siatkarka bardzo rozsądnie prowadziła grę swojej reprezentacji. Dość dużo piłek posyłała do swoich środkowych. Z pewnością zasłużyła na to wyróżnienie.
PRZYJMUJĄCE
Gabriela Braga Guimaraes „Gabi” – Brazylia
Niekwestionowana liderka drużyny Brazylii. Gabi świetnie prezentowała się zarówno w ataku, jak i przyjęciu zagrywki. Popisywała się też kilkoma spektakularnymi obronami uderzeń przeciwniczek. W ataku zdobyła 44 „oczka” przy skuteczności ponad 50 %. To naprawdę bardzo solidny wynik. Dodatkowo zdobywała te najważniejsze punkty, w kluczowych momentach spotkań. W rankingu najlepiej przyjmujących zajęła ex aequo 3. miejsce razem z naszą libero Aleksandrą Szczygłowską. Przyjmowała z ponad 75 % skutecznością. Te liczby robią wrażenie. Jest to kompletna zawodniczka na pozycji przyjmującej.
Nika Daalderop – Holandia
Może kogoś dziwić, że nazwisko holenderskiej przyjmującej pojawiło się w tym zestawieniu. Holandii nie udało się bowiem awansować do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich. Jednak w statystykach indywidualnych bardzo wysoko znalazła się właśnie Nika Daalderop, która była jedną z najbardziej wartościowych zawodniczek swojej drużyny. Zdobyła 40 punktów w 3. spotkaniach – 35 w ataku, 2 blokiem i 3 zagrywką. Jednak najbardziej zabezpieczała przyjęcie zagrywki w swojej reprezentacji. Przyjęła dokładnie 45 piłek, co pozwoliło jej zająć 2. miejsce w zestawieniu najlepiej przyjmujących fazy zasadniczej tego turnieju.
ŚRODKOWE
Agnieszka Korneluk – Polska
Nie po raz pierwszy środkowa reprezentacji Polski trafia do drużyny turnieju. Ostatnio była wyróżniona podczas Siatkarskiej Ligi Narodów. Agnieszka to prawdziwa „królowa bloku”, w ataku też radziła sobie naprawdę dobrze. Szczególnie w meczu przeciwko Japonii. Polka zdobyła 20 punktów dla naszej reprezentacji, w tym 8 w elemencie bloku. Była najlepiej punktującą zawodniczką po stronie biało-czerwonych. To naprawdę zasługuje na wyróżnienie. Agnieszka Korneluk przewodzi w statystyce najlepiej blokujących. W fazie grupowej zgromadziała ich aż 15.
Chiaka Ogbogu – Stany Zjednoczone
Drugą najlepiej prezentującą się środkową bloku w fazie grupowej z pewnością była Amerykanaka – Chiaka Ogbogu. Zdobyła, tak samo jak Polka, 15 punktów w elemencie bloku. Łącznie, dotychczas w tym turnieju zgromadziła na swoim koncie aż 40 „oczek”– 23 w ataku, 15 blokiem, 2 po zagrywce. W rankingu najlepiej punktujących zajęła wysokie 9. miejsce. Siatkarka świetnie czytała grę przeciwniczek. Ma też duże umiejętności w ataku, które prezentowała w 3 meczach w fazie zasadniczej. Razem z Agnieszką Korneluk były dwiema najbardziej wyróżniającymi się środkowymi.
LIBERO
Monica De Gennaro – Włochy
Ta już bardzo doświadczona Włoszka nie po raz pierwszy stanowi zabezpieczenie w obronie reprezentacji Włoch. Bardzo dobrze prezentuje się też w przyjęciu zagrywki. W kadrze narodowej występuje już od wielu lat i nadal trzyma bardzo wysoki poziom. Chociaż zwykle przeciwniczki unikają zagrywania na Monice De Gennaro, to wspiera ona swoje koleżanki, kiedy jest taka potrzeba. Znalazła się w naszej „drużynie fazy grupowej” z uwagi na kapitalną grę w obronie. Wybroniła aż 48 uderzeń rywalek, o 4 więcej od libero Dominikany. W rankingu najlepiej broniących igrzysk olimpijskich znalazła się na 1. pozycji. To bardzo ważna zawodniczka kadry Italii.
Zobacz również:
Igrzyska olimpijskie K: Trzy wyrównane pary ćwierćfinałowe. Polki zmierzą się z Amerykankami [zapowiedź]
źródło: inf. własna