W lidze japońskiej z kolejnego zwycięstwa w sezonie cieszył się Michał Mieszko Gogol. Zespół JTEKT Stings w trzech setach pokonał Nippon Steel Sakai Blazers. Natomiast Nagoya Wolfdogs stoczyła pięciosetowy bój z Tokyo Great Bears, które ostatecznie odniosło zwycięstwo. Po raz kolejny w składzie meczowym zabrakło Bartosza Kurka.
liczy się zwycięstwo
Podopieczni Michała Mieszko Gogola dobrze rozpoczęli rywalizację z Nippon Steel Sakai Blazers. W pierwszym secie JTEKT Stings szybko narzucił swój rytm gry i pewnie wygrał premierową odsłonę. W kolejnych częściach meczu nie brakowało emocji, a momentami gra miała bardzo wyrównany przebieg. Jednak w decydujących momentach zespół Polaka budował prowadzenie i przechylał szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
W tym meczu liderem JTEKT Stings był Tine Urnaut. Słoweniec zdobył 14 punktów. Wtórował mu Yuto Fujinaka, który do dorobku drużyny dołożył 13 „oczek”. Z drugiej strony siatki najwięcej punktów, bo aż 22, zdobył Kosuke Yasui.
Nippon Steel Sakai Blazers – JTEKT Stings 0:3
(16:25, 23:25, 22:25)
Zacięty pojedynek
W rywalizacji Nagoya Wolfodogs z Tokyo Great Bears emocji nie brakowało od samego początku. Siatkarze Nagoya Wolfdogs prowadzili już 2:0, jednak rywale zdołali doprowadzić do tie-breaka, choć w czwartym secie drużyna Bartosza Kurka miała piłki meczowe. W tie-breaku również gra toczyła się cios za cios i ponownie zespoły toczyły walkę na przewagi. Tym razem, ponownie w ten weekend, lepsi okazali się zawodnicy Tokyo Great Bears.
Po raz kolejny w składzie meczowym zabrakło Bartosza Kurka. Pod nieobecność Polaka z dobrej strony zaprezentowali się Kenta Takanashi, który zdobył 26 punktów oraz Mizumachi Taimori, który dołożył łącznie 30 „oczek”. Z kolei w zespole gdzie pracuje Kamil Sołoducha po raz kolejny motorem napędowym był Rafael Araujo, który skończył aż 33 ataki.
Nagoya Wolfdogs – Tokyo Great Bears 2:3
(25:19, 25:22, 22:25, 35:37, 14:16)
Zobacz również
Siatkarze Tokyo Great Bears pokonali Nagoya Wolfdogs. Gogol z kolejną porażką
źródło: inf. własna