Siatkarze Brazylii pokonali bez straty seta reprezentację Japonii w grupie B siatkarskich mistrzostw świata i dzięki tej wygranej zapewnili sobie już awans do 1/8 finału turnieju. Japończycy po wygranej z Katarem tym razem byli bez szans w starciu z Canarinhos i o ewentualny awans będą walczyli we wtorek w bezpośrednim starciu z Kubą. W meczu z Japonią najwięcej punktów dla brazylijskiej drużyny zdobył Leal – 15.
Po asie Nishidy Japończycy prowadzili 3:0. Również Brazylijczycy nie wstrzymywali ręki w polu zagrywki, szybko odrobili straty. Po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Wciąż skutecznie atakował Yuji Nishida. Dobrze funkcjonował japoński blok, przy stanie 15:12 dla Japończyków o czas poprosił brazylijski szkoleniowiec. Po interwencji szkoleniowca Brazylijczycy rzucili się do odrabiania strat. Skuteczność w ataku poprawił Yoandry Leal, siatkarze z Brazylii zaczęli lepiej czytać grę rywali. Gdy na tablicy wyników pojawił się remis, interweniował trener Blain (18:18). Nie brakowało efektownych wymian. Leal raz za razem mocno atakował po skosie (23:20). Szczelny podwójny blok dał Brazylijczykom piłki setowe. Drugą z nich wykorzystał zagraniem po bloku Leal.
W drugiej odsłonie Japończycy mieli problem ze skończeniem ataku. Kontrataki kończyli Ricardo Lucarelli i Wallace de Souza. Gdy Brazylijczycy dołożyli punktowy blok, interweniował japoński szkoleniowiec (5:2). Inicjatywa leżała po stronie reprezentacji Brazylii, która górowała na siatce. Japończycy zdobywali punkty głównie po błędach rywali (12:7). Zarania Nishidy i Yuki Ishikawy dały impuls podopiecznym trenera Blaina. Gdy reprezentanci Japonii skończyli długą wymianę, o czas poprosił Renan Dal Zotto (16:13). Po przerwie dwa ataki z rzędu skończył Flavio Gualberto. Brazylijczycy odzyskali inicjatywę, szybko powiększając dystans. Autowa kiwka Ishikawy i błąd w polu zagrywki Nishidy dały ostatnie punkty reprezentacji Brazylii.
Skuteczna gra Nishidy i Ishikawy sprawiła, że to Japończycy mieli przewagę na początku trzeciego seta – 4:1. Sytuacja szybko się odmieniła i po autowym ataku Rana Takahashiego to Brazylijczycy prowadzili 6:5. W kolejnych akcjach po obu stronach siatki zdarzały się błędy, na prowadzeniu pozostawali siatkarze z Brazylii. Trener Blain rotował składem, ale nie zmieniło to sytuacji na boisku. Efektowny atak z szóstej strefy Lucarelliego dał czternasty punkt brazylijskiej drużynie (14:9). Po kolejnym udanym zagraniu Leala o czas poprosił jeszcze Philippe Blain (17:11). W japońskich szeregach mnożyły się błędy. Dobre wejście na zagrywkę zaliczył Darlan Souza (22:13). Do końca Brazylijczycy nie tracili koncentracji. Kento Miyaura obronił mocnym atakiem po skosie pierwszą piłkę meczową, ale w kolejnej akcji wynik rozstrzygnął Lucas Saatkamp.
Brazylia – Japonia 3:0
(25:21, 25:18, 25:16)
Składy zespołów:
Brazylia: Wallace (13), Leal (17), Fernando (1), Lucas (6), Lucarelli (7), Flavio (6), Thales (libero) oraz Darlan (2)
Japonia: Nishida (9), Onodera (3), Otsuka (2), Yamauchi (2), Sekita (1), Ran (6), Yamamoto (libero) oraz Oya, Ishikawa (10) i Miyaura (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. B mistrzostw świata siatkarzy
źródło: inf. własna