Siatkarki z Dominikany w swoim ostatnim meczu grupy B walczyły z drużyną Tajlandii. Pojedynek był nierówny, obie drużyny miały swoje lepsze i gorsze momenty w tym pojedynku. Ostatecznie zwyciężczynie wyłonił dopiero tie-break, w którym lepsze okazały się siatkarki z Tajlandii. W kolejnym meczu w Gdańsku na zakończenie przygody z mistrzostwami zmierzyły się outsiderki grupy – Koreanki pokonały 3:1 Chorwację i zakończyły udział w turnieju wygraną. Chorwatki na MŚ nie zdobyły nawet punktu.
Otwarcie spotkania było wyrównane – początkowo po asie Gaili Gonzalez prowadziły Dominikanki, ale rywalki szybko odrobiły straty (8:8). Raz za razem mocno atakowała Ajcharaporn Kongyot, ale Tajki nie ustrzegły się również prostych błędów (14:14). Z czasem wynik zaczął oscylować wokół remisu, żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnego prowadzenia. Jako pierwsze piłkę setową miały reprezentantki Tajlandii, ale Dominikanki wyrównały (24:24). Obie drużyny miały swoje szanse podczas walki na przewagi. Gra była długa i zacięta. Kropkę nad i atakiem z prawego skrzydła postawiła Pimpichaya Kokram.
Po zaciętym początku drugiej odsłony szybko do głosu doszły siatkarki z Dominikany. Raz za razem punktowała Bethania De La Cruz, wtórowała jej druga skrzydłowa – Brayelin Martinez (12:7). Dominikanki wciąż dyktowały warunki (18:9). Pojedyncze zagrania Ajcharaporn Kongyot i Pimpichayi Kokram na niewiele się zdały, bowiem Tajki popełniały sporo błędów. Zagranie z prawego skrzydła Gaili Gonzalez dało serię piłek setowych Dominikankom (24:15). Drugą z nich wykorzystała Gonzalez.
W trzeciej partii reprezentacja Dominikany kontynuowała skuteczną grę, po ataku Brayelin Martinez prowadziła 6:3. Tajki nie miały zamiaru odpuszczać i po atakach Kokram i Kongyot złapały kontakt punktowy (9:8). Reprezentantki Tajlandii nie zdołały kontynuować skutecznej gry, po ich błędzie w ataku o czas poprosił trener Danai Sriwacharamaytakul (11:8). Z czasem dystans powiększał się, Tajki nie potrafiły znaleźć sposobu na utrzymujące wysoką skuteczność rywalki (17:13). Dopiero w dalszej fazie seta podopieczne trenera Sriwacharamaytakula rzuciły się do odrabiania strat, ale rywalki za sprawą zagrań De La Cruz szybko ponownie powiększyły dystans (17:16, 19:16). Tajki w końcu wyrównały wynik (20:20), ale po serii udanych ataków i bloków ponownie to Dominikanki prowadziły 23:20. Nierówną odsłonę zakończył atak w antenkę Kokram.
Od początku czwartego seta trwała ciekawa rywalizacja. Tajki szybko zaliczyły serię udanych zagrań i po ataku Hattayi Bamrungsuk odskoczyły na 8:4. Dominikanki szybko i bez większych problemów odrobiły straty (10:10). Nie brakowało ciekawych wymian, po obu stronach siatki zdarzały się błędy. Po mocnym ataku Kokram interweniował trener Kwiek (15:18). W kolejnych akcjach wciąż warunki dyktowały Tajki, gdy piłkę na siatce wykorzystała Thatdao Nuekjang, dominikański szkoleniowiec wykorzystał kolejną przerwę (16:21). Dominikanki starały się walczyć, ale dystans utrzymywał się. Przy stanie 19:22 o czas poprosił trener Tajek. Obie drużyny walczyły do końca a ostatnie słowo należało do Pimpichayi Kokram.
Tie-break od pierwszych akcji był emocjonujący, wysoką skuteczność utrzymywały tajskie skrzydłowe, po ich kolejnym kontrataku było 5:2 dla Tajlandii i o czas poprosił trener Kwiek. Dominikanki nie potrafiły wykorzystać błędów swoich rywalek. Atak z lewego skrzydła Ajcharaporn Kongyot dał sygnał do zmiany stron (5:8). Poderwać do walki swoją reprezentację starała się Bethania De La Cruz. Nie do zatrzymania była Pimpichaya Kokram, po jej ataku z prawego skrzydła Tajki miały kolejne piłki meczowe – 14:9. Dominikanki obroniły dwie z nich i o czas poprosił tajski trener. Po przerwie Ajcharaporn Kongyot zamknęła pojedynek skutecznym zagraniem po bloku.
Dominikana – Tajlandia 2:3
(29:31, 25:16, 25:21, 25:22, 11:15)
Składy zespołów:
Dominikana: Marte Frica (3), Arias (5), De La Cruz (21), Martinez B. (16), Martinez J. (15), Gonzalez C. (28), Castillo (libero) oraz Dominguez, Guillen, Pena Isabel, Gonzalez S. i Martinez L.
Tajlandia: Pornpun (2), Thatdao (9), Hattaya (8), Pimpichaya (25), Ajcharaporn (26), Chatchu-On (7), Piyanut (libero) oraz Nattaporn (libero), Khatthalee, Natthanicha, Thanacha (1), Sasipaporn (4) i Watchareeya
Koreanki i Chorwatki w swoim ostatnim meczu na turnieju walczyły już tylko o honor i ewentualnie o punkty w rankingu FIVB. Pierwszego seta lepiej zaczęły Azjatki, które zdobyły pierwsze punkty, a po świetnym zbiciu Dahyeon Lee prowadziły już 10:6. W zespole Chorwacji aktywniejsze niż zwykle były tym razem środkowe, jednak podopieczne trenera Ferhata Akbasa popełniały mnóstwo prostych błędów, zwłaszcza w obronie i cały czas traciły kilka punktów do rywalek. Gdy z drugiej linii swój atak skończyła Seonwoo Lee było już 19:15 i Koreanki utrzymały tę przewagę do końca. Seta zakończył skuteczny atak Jeongah Park.
Chorwatki niezrażone przegraną partią w drugiej odsłonie rozpoczęły od prowadzenia 6:4, ale dość szybko nadziały się na blok Azjatek. Rozgorzała wyrównana walka punkt za punkt, a wynik przez cały czas oscylował wokół remisu. W końcówce na przewagi Chorwatki miały piłkę setową przy stanie 27:26, jednak atak Seonwoo Lee przedłużył szanse Koreanek. W kolejnych piłkach przypomniała o sobie jednak Samanta Fabris i Chorwacja wygrała tego seta 29:27, wyrównując stan spotkania.
Idąc za ciosem podopieczne trenera Akbasa od prowadzenia zaczęły również trzeciego seta, ale Koreanki bardzo szybko odrobiły starty, doprowadzając do wyrównania (4:4). Grając dobrze w obronie Azjatki odskoczył rywalkom na trzy punkty (10:7), ale równie szybko tę przewagę straciły i znów był remis (12:12). W końcówce ponownie na prowadzenie wyszły siatkarki Korei i odskoczyły rywalkom na dwa punkty (18:16, 23:21). Zespół Chorwacji znów doprowadził do gry na przewagi, broniąc trzy piłki setowe. Przy stanie 26:25 dla rywalek fatalny błąd w przyjęciu kosztował zespół z Europy stratę drugiego seta w tym meczu.
Początek czwartej partii był niezwykle wyrównany (6:6, 10:10). Potem niewielką przewagę uzyskały Koreanki, ale nie mogły odskoczyć rywalkom więcej niż na dwa punkty. Chorwatki nie poddawały się doprowadzając do remisu 17:17, a potem po dwóch udanych akcjach Martiny Samadan do remisu 21:21. W końcówce więcej sił i zimnej krwi zachowały jednak Koreanki. Po mocnym ataku po palcach rywalek Jeongah Park wygrały 25:23 i całe spotkanie 3:1, zapisując na swoim koncie zwycięstwo w tym turnieju. Chorwatki zakończył swój udział w mistrzostwach świata bez punktu.
Korea Płd. – Chorwacja 3:1
(25:21, 27:29, 27:25, 25:23)
Składy zespołów:
Korea Płd.: Hye Seon (2), Juah (9), Dahyeon (4), Jeongah (21), Seonwoo (21), Minkyoung (15), Yeongyeon (libero) oraz Seungju (1)
Chorwacja: Grbavica (2), Butigan (17), Mlinar (9), Fabris (19), Samadan (15), Deak (1), Śtimac (libero) oraz Strunjak, Miloś (10), Karatović (1), Marković (libero) i Tomić (4)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy B mistrzostw świata siatkarek
źródło: inf. własna
