Strona główna » MP juniorów. Falstart poznaniaków i jeden długi dystans. Obrońcy tytułu na tropie kolejnego sukcesu

MP juniorów. Falstart poznaniaków i jeden długi dystans. Obrońcy tytułu na tropie kolejnego sukcesu

inf. własna

fot. fot. Adam Michalak/ Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa – Facebook

Finały w Leżajsku nie wszystkich oszczędzają. Pięciosetowy bój stoczyły ze sobą KS Jastrzębski Węgiel i Trefl Gdańsk. Mocne wejście w turniej ma za sobą UMKS MOS Tramwaje Warszawskie. Rozczarowanie może czuć natomiast Enea Energetyk Poznań, który przegrał gładko 0:3 z obrońcami tytułu – Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa.

Pierwsze koty za płoty

Jako pierwsi na starcie zameldowali się siatkarze UMKS-u MOS Tramwaje Warszawskie i BKS-u Chemik SM Bydgoszcz. Obyło się bez większych zaskoczeń, a zespół z Warszawy zwyciężył w trzech setach. W dwóch pierwszych partiach podopieczni Damiana Włocha za każdym razem odskakiwali z rezultatem, swobodnie dogrywając końcówki – dwukrotnie 22:25. Prawdziwa tragedia przyszła w trzecim secie. Ekipa z Bydgoszczy nagle stanęła w miejscu, a końca problemów nie było widać – 15:25.

Najlepszym zawodnikiem wybrano Kacpra Roszkowskiego, który tak jak Aleksander Nowik zdobył 16 punktów. Po drugiej stronie grę BKS-u niemal w pojedynkę ciągnął Adam Hassine.

MVP: Kacper Roszkowski

UMKS MOS Tramwaje Warszawskie – BKS Chemik SM Bydgoszcz 3:0
(25:22, 25:22, 25:15)

Ze skrajności w skrajność

Uzbroić się w cierpliwość trzeba było w przypadku pojedynku KS-u Jastrzębski Węgiel z młodzieżowym Treflem Gdańsk. Do rozstrzygnięcia meczu potrzebny był aż tie-break, mimo że nie należał on do najbardziej wyrównanych i emocjonujących. Walec Jastrzębskiego Węgla natychmiast zostało odpalony, co całkowicie zbiło z tropu przeciwników, którzy na otwarcie ponieśli porażkę – 18:25. Później dwa razy lepsza okazała się ekipa gdańskich lwów – dwukrotnie 25:20. Decydujący okazał się natomiast czwarty set, wygrany przez gdańszczan miażdżącą przewagą – 14:25. O losach meczu zadecydował więc tie-break, który od początku toczył się pod dyktando zespołu z Trójmiasta – 15:9.

Gdański Trefl do wygranej poprowadził Maksymilian Durski, MVP spotkania i autor aż 21 punktów. Mimo wszystko mógł on liczyć na wsparcie kolegów. Po drugiej stronie błyszczał momentami osamotniony Wojciech Gajek.

MVP: Maksymilian Durski

KS Jastrzębski Węgiel SA – Trefl Gdańsk SA 2:3
(18:25, 25:20, 25:20, 14:25, 9:15)

Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A finałów mistrzostw Polski juniorów

Zgodnie z planem

Ambitnym rzeszowianom w pierwszej kolejności przyszło zmierzyć się z KS-em Metro Family Warszawa i było to bardzo nieprzewidywalne i szarpane spotkanie. W pierwszym secie górą okazał się AKS Rzeszów, lecz o wyniku końcowym przesądziła dopiero gra na przewagi – 28:26. W drugiej części meczu drużynę z Podkarpacia dopadła niemoc ofensywna. Błędów nie wypaczyła zaś ekipa stołecznych, która przełamała rywala – 25:17. Nieco pogubieni szybką wygraną warszawiacy trzeciego seta oddali niemal za bezcen – 15:25. Na ostatniej prostej wrażeń nie zabrakło, lecz mocna końcówka i wypracowana zaliczka dała zwycięstwo rzeszowianom także w czwartym secie – 25:22.

MVP spotkania został Oskar Trawka, zdobywca aż 15 punktów. ‘Oczko’ mniej na swoim koncie odnotował Maksymilian Łysoń. W ekipie KS-u kosmiczne liczby wykręcał Wiktor Mąkosa. Z dobrej strony pokazał się też Wiktor Borkowski.

MVP: Oskar Trawka

AKS Rzeszów – KS Metro Family Warszawa 3:1
(28:26, 17:25, 25:15, 25:22)

Grupa śmierci?

Nie takiego meczu kibice spodziewali się na zakończenie dnia. Zeszłoroczny mistrz z Częstochowy spotkał się z brązowym medalistą sprzed roku – Enea Energetykiem Poznań. Mecz z potencjałem na hit zakończył się jednak w trzech setach, które szybko padły łupem drużyny spod Jasnej Góry. Już od początku poznaniakom nie dopisywało szczęście. Drużyna trenera Dominika Hajduka przegrała pierwszego seta 22:25, lecz tego co wydarzyło się później, niewielu mogło przewidzieć. Fatalna skuteczność w ataku Energetycznych oraz znakomita gra blokiem AZS-u przełożyła się na wygrane częstochowian do 12 i 16.

Obrońców tytułu do pierwszej wygranej w finałach poprowadził Łukasz Dydzik, wybrany MVP zawodów. Oprócz niego najwięcej punktował Jakub Tyszkiewicz. Swoje robił także Ihor Shchavinskyi oraz Jan Wawrzyniak. Po stronie poznaniaków ciężar gry dźwigał na barkach duet Maciej Pacholski i Mateusz Madaj.

MVP: Łukasz Dydzik

Enea Energetyk Poznań – Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa 0:3
(22:25, 12:25, 16:25)

Zobacz również:

Wyniki i tabele finałów MP juniorów

PlusLiga