W starciu zespołów, które mają za sobą kilka porażek z rzędu lepsi okazali się siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn. Olsztynianie w Iławie pokonali Barkom Każany Lwów 3:0. – Była to dla nas ważna wygrana, chcieliśmy zdobyć trzy punkty i to zrobiliśmy. Zwłaszcza po ostatnich spotkaniach, które nie ułożył się po naszej myśli. Dobrze prezentowaliśmy się w tzw. side-out, wykonaliśmy krok do przodu. Z optymizmem patrzymy w przyszłość – powiedział MVP piątkowego meczu Moritz Karlitzek.
Olsztynianie przed własną publicznością w Iławie pokonali Barkom Każany Lwów. Podopieczni trenera Webera byli lepsi od rywali w każdym elemencie i nie stracili nawet seta. – Była to dla nas ważna wygrana, chcieliśmy zdobyć trzy punkty i to zrobiliśmy. Zwłaszcza po ostatnich spotkaniach, które nie ułożył się po naszej myśli. Dobrze prezentowaliśmy się w tzw. side-out, wykonaliśmy krok do przodu. Z optymizmem patrzymy w przyszłość – powiedział Moritz Karlitzek, który został wybrany MVP piątkowego spotkania. – Zaczynaliśmy dobrze poszczególne sety i prawie w ogóle dawaliśmy się złamać. Może czasem coś nie szło po naszej myśli, ale zagraliśmy dobry mecz – dodał siatkarz, który zdobył dziewiętnaście punktów.
Indykpol AZS Olsztyn przerwał serię porażek. W ostatnim czasie olsztynianie przegrali po 1:3 z Asseco Resovią Rzeszów i Projektem Warszawa oraz 0:3 z Treflem Gdańsk. – Myślę, że zespół z Lwowa nie zagrał tak, jak potrafi. Na pewno u siebie w hali są mocniejsi, ale dla nas na pewno jest to ważne zwycięstwo. Walczymy dalej o bycie w ósemce i jak najlepsze rozstawienie przed play-off – stwierdził Karol Butryn. – Na pewno będziemy chcieli wygrać w każdym spotkaniu i dopisać jak najwięcej punktów – zapowiedział drugi najlepiej punktujący zawodnik AZS-u w piątkowym meczu.
Od nieco ponad miesiąca akademicy mają nowego rozgrywającego. Grzegorz Pająk zastąpił Joshuę Tuanigę. Amerykanin uszkodził staw łokciowy, co wykluczyło go z gry do końca sezonu. Olsztynianie wciąż zgrywają się z Pająkiem, który pierwszą część sezonu występował w Cuprum Lubin. – Nadal musimy dużo pracować, żeby było lepsze zgranie – przyznał atakujący.
Indykpol AZS Olsztyn obecnie zajmuje 7. miejsce. Podopieczni trenera Webera zgromadzili na swoim koncie 43 punkty (tyle samo ma ósma Stal Nysa). Olsztynianie wygrali 15 z 26 spotkań i tracą do szóstego Trefla cztery punkty, jednak gdańszczanie mają o jeden mecz rozegrany mniej.
źródło: indykpolazs.pl, opr. własne, Radio UWM FM