Kolejny raz z rzędu kaliszanki zeszły z boiska pokonane. Tym razem zespół z Kalisza musiał uznać wyższość BKS-u Bostik Bielsko-Biała. – Mamy totalny niedosyt przez to, że przegrałyśmy kolejny mecz, kolejny, który był do wygrania. Cieszymy się, że przynajmniej jeden punkt nam został. Miałyśmy nadzieję, że to będzie mecz na przełamanie, ale okazuje się, że jeszcze dużo pracy przed nami – stwierdziła atakująca Monika Gałkowska.
Siatkarki Energi MKS Kalisz prowadziły w spotkaniu 10. kolejki TAURON Ligi 2:1, ale nie zdołały postawić kropki nad i. BKS Bostik Bielsko-Biała odrobiło straty w czwartej partii, którą wygrało do 23, a tie-breaka zdominowało triumfując 15:5. Tym samym kaliszanki do ligowej tabeli dopisały tylko jeden punkt. – Mamy totalny niedosyt przez to, że przegrałyśmy kolejny mecz, kolejny, który był do wygrania. Cieszymy się, że przynajmniej jeden punkt nam został. Miałyśmy nadzieję, że to będzie mecz na przełamanie, ale okazuje się, że jeszcze dużo pracy przed nami – powiedziała po spotkaniu Monika Gałkowska. – Miałam wrażenie, że nie mogłyśmy docisnąć. Jak miałyśmy przewagę, to fajnie, ale nie umiałyśmy jej przytrzymać mentalem. Bielszczanki nas dogoniły i wygrały – dodała atakująca, która w tym spotkaniu zdobyła 14 punktów.
Co sprawiło, że kaliszanki ponownie nie zdołały pokonać rywalek? Czy gospodynie zbyt szybko uwierzyły w zwycięstwo? – Wydaje mi się, że w pewnym momencie dziewczyny z Bielska zaczęły dobrze zagrywać ostrą zagrywką i tu nas ukuły. Nie mogliśmy wyprowadzić akcji środkiem, musieliśmy męczyć się na wysokiej piłce i to głównie zaważyło. Jeżeli chodzi o to, czy wcześniej uwierzyliśmy w zwycięstwo, to raczej nie, bo od samego początku zwracałem dziewczynom uwagę, że to nie jest koniec meczu, żeby to się nie skończyło jak w drugim secie, który był bez walki i wiary. Wydaje mi się, że ta dobra zagrywka była kluczem do tego, że uciekły nam w czwartym secie – stwierdził trener Adam Czekaj.
Dla zespołu z Kalisza była to już szósta porażka z rzędu. Obecnie kaliszanki są na 10. miejscu, a na swoim koncie mają 9 punktów. Od początku sezonu Energa MKS Kalisz wygrał 2, a przegrał 8 meczów.
źródło: MKS Kalisz-YouTube, opr. własne