Grot Budowlani Łódź poniósł kolejną porażkę w sezonie. Tym razem lepszy okazał się Developres SkyRes Rzeszów, ale zawodniczki Błażeja Krzyształowicza zaprezentowały się znacznie lepiej niż w starciu z Jokerem Świecie. Dobrą zmianę dała Paulina Damaske i to głównie dzięki niej Budowlane przedłużyły spotkanie do czwartego seta. Skuteczna gra i boiskowe doświadczenie pozwoliły jednak Developresowi wywieźć komplet punktów z Łodzi. – Pocieszające jest to, że w porównaniu z poprzednim meczem jesteśmy w lepszej dyspozycji – komentowała przyjmująca Budowlanych Monika Fedusio.
Porównując mecze ze Świeciem i z Rzeszowem łódzcy kibice mogą mieć nieco więcej powodów do zadowolenia. Budowlani Łódź zaprezentowali się w konfrontacji z Developresem SkyRes Rzeszów znacznie lepiej. Walka na parkiecie Sport Areny we wszystkich odsłonach meczu, poza drugim setem, była bardzo zacięta. Jednak to zimna krew i boiskowe doświadczenie zdecydowały o wygranej wicemistrzyń kraju. – Z takim zespołem jak Rzeszów nie ma miejsca na takie błędy w końcówce jak nasze i to właśnie odbija się na wyniku. Pocieszające jest to, że w porównaniu z poprzednim meczem jesteśmy w lepszej dyspozycji i mam nadzieję, że to zaowocuje na przyszłość. W ostatnim meczu zagrałam na prawym skrzydle, a dzisiaj na lewym i to się opłaciło – mówiła przyjmująca Monika Fedusio.
Fedusio w trakcie spotkania z Jokerem Świecie musiała sprawdzić się w roli atakującej, bowiem Veronica Jones-Perry nie radziła sobie dobrze, a Oliwia Michalak ma za sobą poważne zatrucie pokarmowe i dopiero niedawno wróciła do treningów z zespołem. Monika Fedusio na niestandardowej dla siebie pozycji poradziła sobie przyzwoicie i zamieniła na punkty 18 z 38 posłanych do niej piłek. Nie wystarczyło to jednak na to, by jej zespół wywalczył chociaż punkt w starciu z Jokerem Świecie. Patrząc na wynik meczu otwierającego sezon trzeba jednak brać pod uwagę fakt, że w drużynie Budowlanych doszło do dużej ilości zmian personalnych i zespół składa się głównie z młodych zawodniczek. – Nie jesteśmy zadowolone z tego. Fakt zdarzają się fajne sytuacje i fajne zagrania, ale to nie wystarczy – przyznała popularna „Fedi”.
Przez Grot Budowlanymi kolejne trudne zadanie w walce o punkty. Następnym ligowym spotkaniem zespołu Błażeja Krzyształowicza będzie wyjazd do Legionowa, gdzie zmierzy się z DPD Legionovią. Podopieczne Alessandro Chiappiniego po zaciętym i pełnym emocji meczu otworzyły sezon wygraną w tie-breaku nad Grupą Azoty Chemikiem Police. Starcie Legionovii i Budowlanych odbędzie się 2 października o godzinie 17:30 i będzie można je obejrzeć na sportowych antenach Polsatu.
źródło: inf. własna