Pandemia koronawirusa zastopowała wiele rozgrywek. To problem, który dotyka nie tylko sportowców, którzy mieli długą przerwę w graniu, ale również innych uczestników zawodów. Do tej grupy należą między innymi sędziowie, którzy również nie mieli ciągłości w wykonywaniu swoich obowiązków na meczach.
Problem ten dotyka głównie „młodych” sędziów międzynarodowych, czyli tych, którzy dopiero zaczynają swoją karierę na arenie międzypaństwowej. Oni muszą zbierać doświadczenie i przed awansem na kolejne szczeble muszą posędziować odpowiednią ilość zawodów niższej rangi. W tym sezonie nie mają do tego zbyt wielu okazji.
Dlatego też młodzieżowe mistrzostwa Europy są świetną okazją dla arbitrów zarówno do treningu, jak i do złapania doświadczenia. Sędziowie z pewnością będą mieli jeszcze więcej czasu na meczową pracę w tym tygodniu, kiedy zawody osiągną punkt kulminacyjny w Lecce, gdzie stawką będą medale. Ponadto zajęcie miejsca w pierwszej szóstce gwarantuje miejsce na Mistrzostwach Świata U-19 2021, więc rywalizacja będzie zacięta do samego końca i sędziowie muszą być na to przygotowani.
Przypomnijmy, że jednym z arbitrów na zawodach we Włoszech jest Tomasz Janik, którego na co dzień możemy oglądać podczas sędziowania zawodów PlusLigi.
W gronie sędziów pełniących obecnie obowiązki w Lecce znajdują się Raquel Portela (POR), Antonio Correa Benitez (ESP), Christian Genitrini (ENG), Danica Viktorini-Lisa (SVK), Thien Khuc (BEL) i Antonella Verrascina (ITA).
W Marsicovetere sędziami meczu są Maxim Berdnikov (RUS), Tomasz Janik (POL), Miklos Horvath (HUN), Gregor Novak (SLO), Daniel Apanowicz (GER) i Yves Kälin (SUI).
źródło: cev.eu, inf. własna