Zakończenie fazy zasadniczej PLS 1.Ligi zbliża się nieuchronnie. Przed nami 26. kolejka, w której MKST Astra Nowa Sól podejmie KKS Mickiewicz Kluczbork. Faworytem meczu będzie zespół z Kluczborka, który walczy o jak najlepsze miejsce w fazie play-off, natomiast podopieczni Konrada Copa wciąż muszą oglądać się co w ligowej tabeli dzieje się za ich plecami. – Zrobimy wszystko, żeby w naszej hali zdobyć punkty – mówił na łamach Radia Zachód szkoleniowiec Nowosolan.
Z szacunkiem do rywala
W trwających rozgrywkach PLS 1.Ligi MKST Astra Nowa Sól wygrała 10 meczów, a zespół z Kluczborka zwycięsko schodził z parkietu po trzynastu spotkaniach. W ostatnich tygodniach KKS Mickiewicz Kluczbork pokonał między innymi zespół z Chełma i utrzymuje zwycięską passę. Natomiast podopieczni Konrada Copa, dość niespodziewanie ulegli, w ostatniej serii spotkań, drużynie z Krakowa. Na łamach Radia Zachód szkoleniowiec nowosolan z dużym szacunkiem wypowiadał się o zespole z Kluczborka, który również ze względu na skład będzie faworytem najbliższej rywalizacji.
– To zespół bardzo doświadczony. Od lat udaje się im zbudować zespół złożony z zawodników, którzy na parkietach pierwszoligowych czy nawet plusligowych kilka spotkań rozegrali więc doświadczenie jest po ich stronie. Cały czas walczą o jak najlepsze miejsce w fazie play off. Nam ta ostatnia porażka na pewno nie pomogła. Przegraliśmy z zespołem, który ostatnio spisuje się bardzo pozytywnie. Zespół z Kluczborka wygrał swoje ostatnie mecze, między innymi z ChKS-em Chełm. Byli pierwszą ekipą, która pokonała ten zespół. – ocenił trener Cop.
Liczy się każdy punkt
MKST Astra Nowa Sól plasuje się obecnie na 10. lokacie w ligowej tabeli. Podopieczni Konrada Copa zgromadzili, jak do tej pory, 33 punkty, lecz mimo tego wciąż nie mogą być w stu procentach pewni utrzymania na zapleczu ekstraklasy. Nad 12. CUK Aniołami Toruń nowosolskie kolibry mają tylko cztery punkty przewagi, a do 8. lokaty tracą tylko pięć „oczek” – tym samym z matematycznego punktu widzenia wiele rzeczy może jeszcze się wydarzyć. Natomiast siatkarze KKS Mickiewicz Kluczbork, z dorobkiem 39 punktów, zajmują 7. lokatę i również mogą jeszcze walczyć o wyższe miejsca, ale też rywala z niższych lokat nie odpuszczą. Tym samym emocji w nadchodzącej rywalizacji na pewno nie zabraknie.
– My zrobimy wszystko, żeby w naszej hali zdobyć punkty. Podchodzimy bojowo do tego meczu. Będziemy walczyć, żeby wygrać to starcie. Uważam, że jesteśmy dobrze taktycznie przygotowani i też troszeczkę lepiej przepracowaliśmy miniony tydzień, choć pojawiały się różne trudności. Trzeba pamiętać, że na przestrzeni sezonu każda ekipa z czymś się będzie zmagać, więc my to chowamy i staramy się trenować jak najlepiej jest to możliwe. Na pewno tanio skóry nie sprzedamy – powiedział Konrad Cop.
Zobacz również:
I liga siatkarzy. Gorąca walka o ósemkę