Zakończył się finały mistrzostw Polski kadetek w Olecku. W meczu o brązowy medal siatkarki ŁKS-u Łódź łatwo poradziły sobie z Energetykiem Poznań i stanęły na najniższym stopniu podium. Pełen emocji finał pomiędzy Legionovią a MKS-em Kalisz wygrały 3:1 siatkarki z Wielkopolski. Do zdobytego kilka dni wcześniej w tej samej hali srebra juniorek dołożyły złoto kadetek. Legionowianki wracają do domu ze srebrnymi medalami.
Mecz o brązowy medal pomiędzy ŁKS-em a Energetykiem Poznań rozpoczął się od dobrych ataków Alicji Jaryszek i prowadzenia łodzianek 6:3. Energetyk szybko odrobił tę stratę i gra się wyrównała (13:13). W końcówce to Ełkaesianki odskoczyły rywalkom na trzy punkty i po ataku Jaryszek z drugiej linii prowadziły 21:18, po asie serwisowym Nikoli Jęcek było 23:20, a seta wynikiem 25:20 dla ŁKS zakończył efektowny blok Natalii Wielgus.
Po wyrównanym początku drugiego seta łodzianki od stanu 6:6 zdobyły pięć punktów z rzędu i uciekły rywalkom. Trener Marcin Orlik wykorzystał obie przerwy, ale jego zespół był bezradny wobec punktowych zagrywek Nikoli Jęcek (15:8). ŁKS nie zwalniał, w ataku szalała Alicja Jaryszek (19:12), jednak w końcówce poznaniankom udało się odrobić część strat (19:21). W końcówce błędy siatkarek Energetyka i zagrywki Olgi Wieruszyńskiej spowodowały, że ŁKS miał pierwszą piłkę setową przy stanie 24:19. Wykorzystał trzecią i prowadził już w meczu o brąz 2:0.
Trzeciego seta ŁKS rozpoczął od udanych ataków Jaryszek i świetnych zagrywek Jęcek (6:0). Energetyk pierwszy punkt w tym secie zdobył dopiero przy stanie 10:0 dla rywalek. Podopieczne trenera Wojciecha Blomberga utrzymywały sporą przewagę, a w ataku coraz lepiej radziła sobie Anastazja Hryszczuk (16:5). Mając taką przewagę łodzianki nie mogły już wypuścić medalu z rąk. Wygrały trzeciego seta bardzo pewnie do 10 i stanęły na najniższym stopniu podium mistrzostw Polski kadetek. Nagrodę MVP otrzymała Alicja Jaryszek.
mecz o 3. miejsce:
Enea Energetyk Poznań – ŁKS Łódź 0:3
(20:25, 21:25, 10:25)
Mecz finałowy pomiędzy Legionovią i MKS-em Kalisz rozpoczął się od zaciętej walki punkt za punkt. Gdy kaliszanki odskoczyły na trzy oczka (9:6) grę natychmiast przerwał trener Wojciech Lalek. Legionowianki szybko odrobiły stratę i to one wyszły na prowadzenie 13:12. W końcówce MKS popełniał sporo błędów, a drużyna z Legionowa cały czas grając dobrą siatkówkę odskoczyła rywalkom na pięć punktów (21:16). W końcówce seta emocje sięgały zenitu, zwłaszcza po tym, jak kaliszanki obroniły kilka piłek setowych, doprowadzając do remisu 24:24. Wojnę nerwów i grę na przewagi wygrały siatkarki MKS-u i to one objęły prowadzenie w meczu.
Po wyrównanym początku drugiego seta przewagę zaczął zdobywać zespół MKS-u. Trener Wojciech Lalek wykorzystał drugą przerwę w tym secie już przy stanie 13:8 dla rywalek. Świetnie w ataku radziła sobie 15-letnia Zofia Sobanty, kaliszanki dobrze grały blokiem i cały czas utrzymywały przewagę (19:13). Podopieczne trenera Kowalczyka nie odpuściły rywalkom ani na moment, pewnie wygrywając drugą partię do 16 po ataku Karoliny Staniszewskiej.
Trzecia partia rozpoczęła się doskonale dla legionowianek, które szybko wyszły na prowadzenie 5:1. Zespół z Kalisza powoli, ale systematycznie odrabiał straty (9:11), potem jednak błędy MKS-u w ataku spowodowały, że Legionovia znów odskoczyła rywalkom i prowadziła już 16:11. Tylko na chwilę, bo zespół z Wielkopolski znów dogonił przeciwnika i po autowym ataku Julii Bartczak miał już tylko punkt straty (17:18). W końcówce trener MKS-u, który wcześniej wyczerpał już limit zmian, nie był już w stanie powstrzymać coraz lepiej grającej Legionovii. Po kiwce Aleksandry Walczak podopieczne trenera Lalka wygrały 25:19 i przedłużyły swoje szanse w tym meczu.
Niezrażone tym kaliszanki w czwartym secie po ataku Zofii Sobanty prowadził już 7:3. Zawodniczki MKS-u sprytnie obijały blok rywalek, dzięki czemu ich przewaga rosła (14:8), po asie serwisowym Aleksandry Grzelak było już 17:9. Legionovia nie zdołała się już podnieść, chociaż walczyła do końca. Po ataku Staniszewskiej kaliszanki miały piłkę meczową przy stanie 24:19, po chwili rywalki zaatakowały w aut i MKS Kalisz wygrał mecz o mistrzostwo Polski. MVP meczu finałowego została wybrana Karolina Staniszewska.
Finał:
LTS Legionovia Legionowo – Energa MKS Kalisz 1:3
(27:29, 16:25, 25:19, 19:25)
MVP turnieju: Zofia Sobanty (MKS Kalisz)
najlepsza rozgrywająca: Klara Kempfi (MKS Kalisz)
najlepsza atakująca: Anastazja Hryszczuk (ŁKS Łódź)
najlepsza blokująca: Magdalena Stambrowska (Legionovia)
najlepsza przyjmujaca: Karolina Staniszewska (MKS Kalisz)
najlepsza libero: Magda Kubas (Legionovia)
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw Polski kadetek
źródło: inf. własna