Faza grupowa mistrzostw świata siatkarzy wkracza w decydującą fazę. Wszystkie drużyny mają do rozegrania już wyłącznie po jednym spotkaniu. W środę hitów nie zabraknie. Oprócz Polaków na finiszu zmierzą się Amerykanie z Kubańczykami, Kanadyjczycy z Turkami, oraz Słoweńcy z Niemcami. Nie wszystkie nacje jutro będą świętować sukces. Transmisje ze spotkań będzie można śledzić na sportowych antenach Polsatu.
Stany Zjednoczone – Kuba, gdzie oglądać?
Ostatnie spotkania mają przed sobą m.in. Amerykanie i Kubańczycy, którzy swoje spotkania rozgrywają w grupie D. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych są już pewni awansu, mając na koncie dwie wygrane. W gorszym położeniu są siatkarze z Karaibów, którzy muszą pójść na całość. Zespół błysnął w Lidze Narodów, przedostając się do finałowej ósemki. W czempionacie globu nie było już tak łatwo. Kubańczykom udało się pokonać Kolumbijczyków – 3:0, ale na starcie ponieśli oni niespodziewanie porażkę z Portugalczykami – 1:3, co znacznie skomplikowało sytuację.
Faworytami Amerykanie, na czele z Gabrielem Garcią. Na boisku nie powinno zabraknąć również bohaterów minionego sezonu, takich jak Micah Christenson, Taylor Averill czy Erik Shoji. Po drugiej stronie waleczni Kubańczycy, z Jose Masso na pokładzie, oraz parą przyjmujących – Marlon Yant – Miguel Angel Lopez.
Transmisja ze spotkania Amerykanów z Kubańczykami będzie dostępna na antenie Polsat Sport 2. Mecz będzie można śledzić również na Polsat Box Go oraz na płatnej platformie FIVB – VBTV. Pierwszy gwizdek rozbrzmi o godzinie 11:30 czasu polskiego.
Kanada – Turcja, gdzie oglądać?
Hitem grupy G niespodziewanie stał się pojedynek Kanadyjczyków z Turkami. Wszystko to za sprawą odpadnięcia z gry Japończyków, co odbiło się szerokim echem. Po chwilach szoku i niedowierzania czas przejść do porządku dziennego. Siatkarzom z Kraju Kwitnącej Wiśni natomiast do rozegrania zostało spotkanie o honor, w którym zagrają z Libijczykami. Humory w szeregach drużyny Laurena Tillie są jednak wisielcze. Na potknięciu frontmenów skorzystała Kanada i Turcja, których drużyny są już pewne awansu do 1/8 finałów. Oba zespoły mają dotychczas na koncie po dwie wygrane, a faworytów starcia ciężko wskazać.
Wiodący w ekipie z Kraju Liścia Klonowego jest Sharone Vernon-Evans. Swoje robią Nicholas Hoag oraz Fynn McCarthy. Podopieczni Slobodana Kovaca natomiast mają ochotę na kolejną niespodziankę. Grą zespołu zawiaduje doświadczony Murat Yenipazar. Na skrzydłach przeciwników gromią Efe Mandiraci oraz Adis Lagumdzija. Początek meczu zaplanowano na godzinę 8:00. Spotkanie z polskim komentarzem będzie można zobaczyć na antenie. Polsat Sport 2. Transmisja będzie również dostępna na Polsat Box Go oraz na płatnej platformie FIVB – VBTV.
Słowenia – Niemcy, gdzie oglądać?
Spory niedosyt przebiegu dotychczasowych zmagań mogą mieć Niemcy. Słoweńcy również nie byli bezbłędni, a oba zespoły zagrają ze sobą o awans z 2. miejsca. W grupie E show skradła Bułgaria, która jest już pewna awansu. Pozostali muszą walczyć na finiszu, a w hitowym starciu derbowym wrażeń z pewnością nie zabraknie. Lepszą sytuację mają Słoweńcy, którzy z Bułgarami przegrali dopiero w tie-breaku, mając na koncie 4 'oczka’. Jeden punkt mniej mają podopieczni Michała Winiarskiego, których zespół liderów wypunktował do zera – 0:3.
Po obu stronach siatki nie zabraknie twarzy znanych z PlusLigi. W słoweńskiej kadrze miejsce znalazło się dla takich graczy jak – Gregor Ropret, Toncek Stern, Klemen Cebulj, Tine Urnaut oraz Jan Kozamernik. Po stronie Niemców prym wiedzie doświadczony Georg Grozer, który ma do pomocy m.in. Tobiasa Branda, Antona Brehme czy Jana Zimmermanna.
Spotkanie, którego stawką jest awans z 2. miejsca z grupy E, pomiędzy Słoweńcami a Niemcami rozpocznie się o 15:00. Transmisja ze spotkania będzie dostępna na antenie Polsat Sport 1 i Polsat Sport Extra 2. Mecz będzie można śledzić również w Polsat Box Go oraz na płatnej platformie FIVB – VBTV.