W niedzielę mistrzostwa świata siatkarzy rozpędzą się na dobre, a do gry wejdą wszystkie zespoły. Potencjalnych hitów nie zabraknie. Mecz otwarcia będą mieć za sobą Argentyńczycy, którzy zagrają z Finami. W kontynentalnych derbach Ukraińcy zagrają z Belgami, a Serbowie z Czechami. Wszystkie mecze będą transmitowane na sportowych antenach Polsatu.
Argentyna – Finlandia, gdzie oglądać?
Pierwszy z niedzielnych hitów rozpocznie się jeszcze w godzinach nocnych. O 4:30 czasu polskiego na parkiety wybiegną Argentyńczycy i Finowie. Faworytami starcia naturalnie brązowi medaliści igrzysk w Tokio, którzy mają zakusy na dobry rezultat w czempionacie. W grze nadal awans do kolejnej rundy z 1. miejsca, lecz o to w grupie C będzie bardzo ciężko. W stawce są bowiem Francuzi, którzy są jednymi z faworytów do złota. Podopieczni Marcelo Mendeza w ostatnim czasie nie zachwycają formą. Finowie zaś, mimo, że są siatkarsko na Starym Kontynencie nie mają wiele do powiedzenia, to dysponują paroma talentami.
Po jednej stronie siatki zobaczymy Luciano De Cecco. Już samo nazwisko rozgrywającego mówi wiele. Swoje zrobi zapewne Pablo Kukartsev, a wiele do powiedzenia powinien mieć też Agustin Loser. Defensorem Finów najpewniej będzie Voitto Koykka, znany z Trefla Gdańsk.
Spotkanie Argentyńczyków z Finami będzie można obejrzeć z polskim komentarzem na antenach Polsat Sport 1 oraz Polsat Sport Extra 2. Transmisja dostępna będzie też Polsat Box Go oraz na płatnej platformie FIVB – VBTV.
Ukraina – Belgia, gdzie oglądać?
Reprezentacja Ukrainy i Belgii, to już grupa F. Najpewniej to właśnie niedzielne spotkanie zadecyduje, która z tych dwóch ekip awansuje z 2. miejsca do 1/8 finałów. Grupowym chłopcem do bicia pozostają Algierczycy. Faworytami są natomiast obrońcy tytułu, Włosi, którzy mają po swojej stronie wiele argumentów, aby ponownie sięgnąć po złoto. Obie drużyny są świadome stawki tego meczu, a wrażeń z pewnością nie zabraknie.
Frontmenem Belgów jest Sam Deroo. Na miano reprezentacyjnych gwiazd zapracowała także dwójka – Ferre Reggers oraz Wout D’Heer. Po stronie Ukraińców wiele Polakom mówi już samo nazwisko szkoleniowca, którym jest Raul Lozano. Nie zabraknie też znajomych twarzy z PlusLigi. Wielu ma nadzieję na dobry występ Wasyla Tupczija. Ważna będzie również forma pary Dimitro Janczuk – Ilia Kowalow.
Transmisja z pojedynku Ukraińców z Belgami będzie dostępna na antenie Polsat Sport 1 oraz Polsat Sport Extra 2. Mecz będzie można śledzić również na Polsat Box Go oraz płatnej platformie FIVB – VBTV. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 8:00.
Serbia – Czechy, gdzie oglądać?
W grupie H do konfrontacji w kontynentalnych derbach staną Serbowie i Czesi. Są to raczej outsiderzy, biorąc pod uwagę obecność w grupie Brazylijczyków, jednak kadrowicze ci najpewniej rozstrzygną między sobą kwestie 2. lokaty. Podobniej jak w meczu Ukraińców z Belgami pod siatką może iskrzyć. Oczekiwać należy też długiego grania, a parę znajomych graczy z PlusLigi także powinno pojawić się na parkiecie.
W serbskiej kadrze nie brak legend – Nikoli Jovovicia, Drazena Luburicia czy Marko Ivovicia. W składzie są też znani ze Skry Bełchatów – Miran Kujundzić i Pavle Perić. Po czeskiej stronie siatki na parkiecie może pojawić się jeden z 'bohaterów’ minionego sezonu polskiej ekstraklasy, Patrik Indra oraz Lukas Vasina.
Mecz Serbów z Czechami będzie można śledzić na antenie Polsat Sport Extra 2. Transmisja będzie dostępna również na Polsat Box Go oraz na płatnej platformie FIVB – VBTV. Planowo spotkanie ma się rozpocząć o godzinie 11:30.
