Strona główna » Mistrzostwa świata. Polacy słabsi w ostatnim meczu

Mistrzostwa świata. Polacy słabsi w ostatnim meczu

inf. własna

fot. volleyball.world

W ostatnim spotkaniu na światowym czempionacie reprezentacja Polski U21 uległa Francuzom 1:3 w meczu o 5.miejsce. Tym samym ekipa Piotra Grabana kończy mistrzostwa świata na szóstej lokacie.

Czara goryczy się przelała

Mistrzostwa świata siatkarzy do lat 21 w niedziele dobiegną końca. Wczesnym ranem udział w czempionacie zakończyła reprezentacja Polski. Podopieczni Piotra Grabana odpadli w ćwierćfinale, przegrywając z Czechami. Później udało im się pokonać Kubańczyków, a to z kolei dało im przepustkę do gry o 5. miejsce. Tam jednak czekała na nich głodna 'sukcesu’ Francja. Spotkanie o 5. miejsce nie przebiegło po myśli biało-czerwonych. Dobry pierwszy set to nie wszystko, a po pełną pulę sięgnęła ekipa Trójkolorowych – 3:1.

Pierwsze akcje były wyrównane, lecz później drużynę dopadł zastój. Francuzi od początku świetnie zagrywali, wywierając presję na rywalach, a rezultat zaczął się rozjeżdżać – 9:6, 14:10. Biało-czerwonym udało się jednak w decydującym momencie odrobić zaległości, doprowadzając do wyrównania – 16:16. Będący na fali Polacy poszli za ciosem, obejmując prowadzenie – 23:20. Parę błędów później było już po secie, a na prowadzeniu znalazła się ekipa Grabana – 25:21. Świetny początek odnotował Adrien Roure. Mógł on jednak liczyć na wsparcie swoich kolegów. Po polskiej stronie siatki dobre otwarcie zaliczyła para Jakub Kiedos i Wojciech Gajek.

Trójkolorowa szarża

Drugi set ponownie rozpoczął się dominacji Francuzów, których mocno podrażniła inauguracyjna porażka – 10:5. Choć Polacy świetnie grali blokiem, to przy tak dużej liczbie błędów nie rekompensowało to wcale strat. W tym elemencie udało się punktować Kiedosowi i Gajkowi, lecz ścianą trudną do sforsowania była też para środkowych – Wiktor Przybyłek i Aleksander Maciejewski. Trójkolorowi jednak robili co chcieli, zdobywając punkty seriami – 15:8, 19:13. Prym zaczął wieść Joevin Wa-Bala, któremu wtórował m.in. Daniel Iyegbekedo. Jednostronnie było już do końca, a parę potknięć biało-czerwonych później był już remis 1:1 – 25:19.

W trzecim secie Polacy podjęli jeszcze próbę szarży, wysuwając się naprzód – 9:6. Odpowiedź przeciwników była jednak natychmiastowa – 10:10. W kolejnych minutach grano punkt za punkt – 16:16, 20:20, 23:23. Dopiero w samej końcówce udało się Francuzom wyszarpać zwycięstwo – 25:23, znów obejmując prowadzenie. W czwartej części spotkania, która zarazem była tą ostatnią, Trójkolorowi od początku do końca dyktowali własne zasady, rozstawiając Polaków po kątach. Duża liczba błędów uniemożliwiała odrabianie strat, a za moment było już po meczu – 25:21. Już do końca świetnie spisywał się Adrien Roure, a cenne ‘oczka’ z pola serwisowego dołożył Amir Tizi-Oualou. Na finiszu zaś biało-czerwonych reprezentował wyłącznie osamotniony duet Wojciech Gajek Michał Grzyb.

Francja – Polska 3:1
(21:25, 25:19, 25:23, 25:21)

Składy zespołów
Francja: Wa Bala (17), Tizi-Oualou (6), Roure (20), Pujol (2), Lopez (libero), Duthoit (6), Iyegbekedo (11), Lapierre (7), Laurence, Scherer, Kleynjans,
Polska: Bień (3), Kiedos (13), Jurczyk (libero), Przybyłek (8), Potrykus (2), Urbańczyk (3), Grzyb (8), Maciejewski (8), Gajek (24), Chacinski, Becker, Rybak

Zobacz więcej:

Mistrzostwa świata U21 2025 – wyniki i terminarz

PlusLiga