Strona główna » Mistrzostwa świata U19: Faworyci przypieczętowali awanse. Wśród nich biało-czerwoni

Mistrzostwa świata U19: Faworyci przypieczętowali awanse. Wśród nich biało-czerwoni

inf. własna

fot. volleyballworld.com

Mistrzostwa świata siatkarzy do lat 19. Zakończyła się faza grupowa turnieju. We wtorek wszystko stało się jasne w kontekście awansu do ćwierćfinału. Faworyci wygrywali swoje mecze, choć niespodzianką było zwycięstwo Amerykanów nad Koreańczykami. Polacy również zapewnili sobie wyjście z grupy, a przypieczętowali je zwycięstwem nad kadrą Egiptu.

Grupa A

Pakistańczycy zdołali utrzymać pozycję lidera grupy A, ale we wtorek mierzyli się z Argentyńczykami i zanotowali swoją pierwszą porażkę w turnieju. Podopieczni trenera Sady lepiej rozpoczęli mecz. Wytrzymali wyrównaną partię i nerwową końcówkę (26:24). W kolejnej odsłonie jednak do walki ponownie włączyli się siatkarze z Argentyny i dość wyrażnie pokonali rywali. Poszli za ciosem, zwyciężając też trzeciego seta, natomiast liderzy grupy A nie zamierzali tak łatwo oddać tego meczu. Doprowadzili do tie-breaka, ale w nim to już reprezentacja Argentyny dała popis w ofensywie. Nieocenionym wsparciem dla argentyńskiej ekipy był Federico Debonis. Zdobył 17 „oczek” w całym meczu i był bezbłędny w ofensywie podczas piątego seta. Po drugiej stronie siatki najlepiej punktującym był Muhammad Yahya, zdobywca 19 „oczek”. Pakistańczycy będą rywalami biało-czerwonych w walce o półfinał. Z kolei Argentyna zagra z Hiszpanią.

Wreszcie pierwsze zwycięstwo odniosła drużyna z Turcji, która w ostatnim meczu grupowym mierzyła się z Portoryko. Na pożegnanie z turniejem gracze znad Bosforu zwyciężyli 3:0, tylko w jednym secie dając możliwość rywalom na przełamanie wyniku. Zdecydowanie lepiej wyglądali przede wszystkim w polu serwisowym, gdzie zanotowali aż siedem asów. Obie drużyny nie grały jednak wybitnej siatkówki. Najlepiej wypadli środkowi – Abdulvahap Han z Turcji oraz Fernando Castello Busquets z Portoryko. Oni jako jedyni osiągnęli powyżej 50% skuteczności w ataku – kolejno 62,50% i 66,67%.

Pewne zwycięstwo odnieśli także Belgowie, którzy przypieczętowali swój awans do kolejnej rundy. Na zakończenie fazy grupowej wygrali w trzech setach z Uzbekistanem. Ekipa z Europy udowodniła swoją siłę w polu serwisowym. Zdobyła siedem asów, podczas gdy rywale tylko jednego. Graczy Moro Banisława pogubiły też błędy własne. Popełnili ich o siedem więcej. Mimo przegranej, jednak utrzymali się na czwartej pozycji w klasyfikacji grupy A i także awansowali do ćwierćfinałów. Tam zagrają z Iranem.

Zobacz również:
Wyniki meczów mistrzostw świata U19 – grupa A

Grupa B

Mecz na szczycie grupy B przypadł na ostatnią kolejkę fazy grupowej. Zdolni Bułgarzy zmierzyli się z mocnymi Francuzami. Nie było jednak długiej i męczącej przeprawy, bowiem Trójkolorowi zamknęli spotkanie w trzech partiach. Tak naprawdę dominowali od początku do końca, choć ekipa Mirosława Żywkowa miała swoje szanse w drugim secie (25:27). Bułgarom zabrakło lidera. Dwoił się i troił Nikołaj Nikołajew, ale ci, którzy mieli wziąć na siebie odpowiedzialność – po prostu jej nie udźwignęli. Słaby był to mecz dla Żasmina Weliczkowa i Konstantina Manolewa, którzy otrzymali znaczną ilość piłek do ataku. Mimo porażki, Bułgarzy zachowali pozycję lidera grupy B i awansowali dalej z pierwszego miejsca. Ćwierćfinał rozegrają z Amerykanami.

Japończykom bardzo były potrzebne punkty, by zapewnić sobie dalszy udział w turnieju. Ich motywacja w meczu z Algierią bardzo się opłaciła, bo ten decydujący o awansie mecz wygrali 3:0. W żadnym secie nie pozwolili rywalom skrócić dystansu punktowego. Algierczycy też nie ułatwiali sobie sprawy, popełniając więcej błędów własnych od rywali. Obie ekipy nie wyglądały zachwycająco w ofensywie, ale była to też poniekąd zasługa dobrej pracy w obronie. Ryota Nakayama, libero Japonii zanotował aż 15 udanych interwencji. Azjatycka ekipa podejmie w ¼ finału Finlandię.

Chińczycy zgodnie z planem odprawili z kwitkiem Kanadyjczyków, którzy zakończyli turniej bez ani jednego punktu na koncie. Każdy kolejny set Azjaci wygrywali większą przewagą. Ostatni zamknęli nawet wynikiem 25:13. Byli lepsi od drużyny z Ameryki Północnej praktycznie w każdym elemencie. Zaliczyli aż 11 punktowych bloków, a bardzo dobre zawody rozegrał Haocheng Ding. Kapitan zespołu osiągnął skuteczność 54,55% w ataku. Bezbłędny i w 100% skuteczny był za to Hanlin Hu. Chińczycy awansowali do ćwierćfinału z trzeciego miejsca i zmierzą się z Koreą Południową.

Zobacz również:
Wyniki meczów mistrzostw świata U19 – grupa B

Grupa C

Polscy siatkarze byli w dobrym położeniu przed meczem z Egiptem, ale by przypieczętować awans, chcieli wygrać ostatnie spotkanie. Tak też się stało, bo biało-czerwoni nie stracili nawet seta. Najwięcej trudności mieli w premierowej partii, bowiem wygrali ją dopiero na przewagi, ale później było już zdecydowanie łatwiej. Rywalem Polaków będą liderzy grupy A, czyli Pakistańczycy.

Szans z Hiszpanami nie miała reprezentacja Tunezji, dla której ten turniej był kompletnie nieudany. Była to jej piąta porażka z rzędu. I choć ekipa Achrefa Ben Salema nie popełniała więcej błędów od przeciwników, to kompletnie nie radziła sobie w ofensywie. Najskuteczniejszy zawodnik osiągnął skuteczność na poziomie… 11,11%. Cichymi bohaterami Hiszpanii byli Canadas Reina oraz Mario Garcia Dominguez. Ten pierwszy zanotował pięć bloków, a drugi bombardował z zagrywki.

Liderami grupy C pozostali Włosi, którzy na koniec fazy grupowej pokonali Iran w czterech partiach. Był to bardzo zacięty pojedynek, bowiem dwie partie rozstrzygały się w przewagach, po bardzo wyrównanej walce. Reprezentacja Italii potrafiła jednak wyciągać wnioski ze swoich mankamentów. Na ich koncie znalazło się tylko 15 pomyłek, podczas gdy Persowie popełnili aż 38 błędów własnych.  

Zobacz również:
Wyniki meczów mistrzostw świata U19 – grupa C

Grupa D

Bez zaskoczeń obyło się także w meczu Finów z Kolumbijczykami. Choć ciekawostką można byłoby określić to, że ekipa z Europy zwyciężyła w czterech setach, mimo aż 38 błędów własnych. Reprezentacja Kolumbii miała siły tylko na jednego seta. Po wygranej w premierowej odsłonie 25:22, wszystko odmieniło się na korzyść rywali.

Niespodzianką było za to zwycięstwo Amerykanów nad wiceliderami grupy D, czyli Koreą. Niesamowity popis podopieczni Charlesa Sullivana dali na siatce. Zablokowali swoich rywali aż 20-krotnie! W porównaniu z tylko dwoma blokami Azjatów, robi to jeszcze większe wrażenie. Siły rozłożyły się po równo – po pięć „czap” zanotowali Roman Payne, Grant Lamoureux i William Dryden. Ten drugi był też prawdziwym liderem, bo zanotował aż 27 punktów.

Canarinhos zamknęli etap fazy intermontynentalnej z cennym zwycięstwem nad Kubańczykami. Sporo pomogły im w tym błędy popełniane przez rywali. Kadra Kuby popełniła ich dwa razy więcej, niż Brazylijczycy. Nawet Alessandro Gonzalez Fuentes nie był w stanie tego naprawić. Drużyna Brazylii musiała się namęczyć w końcówkach setów, ale ostatecznie każdy z trzech przechyliła na swoją korzyść.

Zobacz również:
Wyniki meczów mistrzostw świata U19 – grupa D

PlusLiga