Strona główna » Mistrzostwa świata U19. Mecz podwyższonego ryzyka! Gra na żyletki w meczu Polek z czempionkami

Mistrzostwa świata U19. Mecz podwyższonego ryzyka! Gra na żyletki w meczu Polek z czempionkami

inf. własna

fot. volleyballworld.com

Reprezentacja Polski dziewcząt U19 znów błysnęła w czempionacie globu. W piątek podopieczne Marcina Orlika pokonały Amerykanki 3:2. Wygrana z obrończyniami tytułu daje biało-czerwonym szansę na awans z grupy z 1. miejsca. W niedzielę kadra zmierzy się z Peru.

Już od pierwszych wymian pewnym było, że obie strony łatwo nie odpuszczą. To właśnie w piątek niepokonane dotąd Polki stanęły naprzeciwko broniących tytułu Amerykanki. Na brak wrażeń sympatycy siatkówki nie mieli prawa narzekać, a mecz, którego stawką było 1. miejsce w grupie, zwieńczył dopiero tie-break.

Co za mecz! Co za emocje!

Początek spotkania należał do reprezentantek Stanów Zjednoczonych, które próbowały narzucić własne reguły – 4:1. Na najwyższe obroty wskoczyły Gabrielle Nichols
oraz Macaria Spears. Odpowiedź biało-czerwonych była jednak natychmiastowa – 6:6. Od tej pory przez moment grano punkt za punkt. Później jednak coraz wyraźniej swoją obecność na boisku zaznaczały podopieczne Marcina Orlika, którym udało się przejąć inicjatywę – 15:10, 18:14. Koncert Polek trwał w najlepsze. Ofensywną ostoją drużyny była Zofia Pinderska. Ścianą w bloku okazała się natomiast Maria Kaczmarzyk, która podcięła skrzydła Amerykankom. Niespodziewanie przeciwniczki zdołały wrócić zza sportowych zaświatów. Ze stanu 20:14 zrobiło się 24:23. Zryw Amerykankom nic jednak nie dał, bowiem akcję później z wygranej cieszyła się polska kadra – 25:23.

W drugim secie siatkarkom USA udało się z początku trzymać kontakt – 6:6, 9:9. Później jednak znów błyszczeć na parkiecie zaczęły biało-czerwone – 13:10. Nie trwało to jednak długo. Rajd podrażnionych Amerykanek tym razem zakończył się sukcesem, a zespół wyszedł na prowadzenie – 17:14. Osamotniona Natasza Ornoch niewiele mogła zrobić, ale w samej końcówce rezultat znów oscylował wokół remisu. Gonić musiały jednak polskie siatkarki, które ostatecznie musiały uznać wyższość oponentek – 25:23. Drugi set pozwolił przełamać się w końcu Henley Anderson. Świetnie spisała się też rozgrywająca Genevieve Harris, która punktowała w każdym elemencie

Moment załamania

Trzecia partia także rozpoczęła się od wyrównanej gry. Niespodziewanie jednak Amerykanki dopadła prawdziwa niemoc. Po ich stronie siadło przyjęcie. Piętrząca się frustracja wpłynęła także na jakość ataku, a okazję tę wykorzystały reprezentantki Polski – 15:10, 20:14. Anderson tym razem nie otrzymała wsparcia od koleżanek, a jednostronnie pozostało już do samego końca. Do wcześniej błyszczącej Ornoch dołączyła zaś Liliana Wójcik. Cenne 'oczka’ dołożyła też para środkowych: Maja Koput Maria Kaczmarzyk. Wreszcie obrończynie tytułu spuściły z tonu. Godząc się z porażką odpuściły, oddając podopiecznym trenera Orlika seta niemal za bezcen – 25:17.

Długodystansowy koncert

Prowadzenie 2:1 dało Polkom dużo komfortu. Szansy na domknięcie spotkania nie udało się jednak wykorzystać. Obie drużyny naprzemiennie wymieniały między sobą ciosy, przejmując i tracąc na zmianę inicjatywę. W gruncie rzeczy rezultat jednak oscylował non stop wokół remisu – 10:10, 13:14, 16:15, 18:18. Po polskiej stronie siatki na miano bohaterki niezmiennie zasługiwała Natasza Ornoch. Postawione pod ścianą Amerykanki zdołały jednak wyszarpać zwycięstwo. Nie przyszło im to jednak z łatwością, bowiem o losach seta zadecydowała grana na przewagi – 27:25. Na wyżyny wspięła się wówczas Macaria Spears, która w pojedynkę ugrała 10 punktów.

Do ostatecznego rozstrzygnięcia spotkania doszło dopiero w tie-breaku. Od początku prym wiodły polskie siatkarki, które chciały jak najszybciej zakończyć spotkanie z dwoma ‘oczkami’ na koncie – 6:4, 8:6, 12:9. Reprezentantki USA parę razy jeszcze nawiązały kontakt, jednak biało-czerwone były nie do zdarcia, zwyciężając 16:14. Ręki w ataku, oprócz Ornoch, nie zwalniała Alicja Koprowska, która okazała się kluczem do udanego finiszu.

Stany Zjednoczone – Polska 2:3

(23:25, 25:23, 17:25, 27:25, 14:16)

Składy zespołów

USA:

Polska:

Zobacz również:

Wyniki i terminarz mistrzostw świata dziewcząt do lat 19

PlusLiga

  • Ważne ogniwo zostaje w ekipie wicemistrza

    Ważne ogniwo zostaje w ekipie wicemistrza

  • PlusLiga. Historia zatoczyła koło. Znów stworzy duet libero z Damianem Wojtaszkiem

    PlusLiga. Historia zatoczyła koło. Znów stworzy duet libero z Damianem Wojtaszkiem