Reprezentacja Polski wciąż pozostaje niepokonana. We wtorkowym meczu 1/8 finału czempionatu globu do lat 19 podopieczne Marcina Orlika pokonały Tajki – 3:0. O strefę medalową biało-czerwone zagrają w piątek – 11 lipca. Wówczas naprzeciwko nich staną Japonki.
Wciąż niepokonane
Faza play-off nie postraszyła biało-czerwonych na początek. Reprezentacja Polski w czempionacie globu do lat 19 wciąż pozostaje niepokonana. Młode Polki nie miały jednak łatwo. W grupie C spotkały się z broniącymi tytułu Amerykankami, oraz Turczynkami, a więc wicemistrzyniami sprzed dwóch lat. Bój z reprezentacją USA był zacięty. Podobnie jak poniedziałkowe starcie z Hiszpankami, kiedy z Polek zeszło ciśnienie. Pierwsze miejsce udało się jednak utrzymać, a to natomiast dało drużynie bardzo dobre rozstawienie. W 1/8 finału biało-czerwone spotkały się Tajkami, które ze swojej grupy awansowały dopiero z 4. miejsca.
Szybkie 2:0
Polskie siatkarki od początku mocno weszły w mecz, przejmując inicjatywę – 8:4. Zaskoczone Tajki nie były w stanie odpowiednio zareagować, popadając w siatkarski. marazm. Podopieczne Marcina Orlika skutecznie wywierały presję w polu serwisowym, regularnie dopisując do wspólnej puli asy. W starciu z Hiszpankami rotacja składem była duża, tak tym razem polski szkoleniowiec trzymał się swoich niezawodnych frontmenek. Precyzja była po stronie faworytek, a nie do zatrzymania była Natasza Ornoch, której wtórowała Liliana Wójcik. Z czasem rezultat jeszcze bardziej się rozjechał – 16:10, 22:16. Ostatecznie Tajkom niewiele udało się ugrać, a set zakończył się wysoką wygraną Polek – 25:17.
Powtórkę przyniosła druga część spotkania, gdzie od początku do końca biało-czerwone kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku. Świetnie spisała się Maja Koput, która błysnęła nie tylko w ataku, ale także w bloku. Pewniakiem była także Zofia Pinderska, choć tak naprawdę na wynik pracował cały zespół, a każda zawodniczka dała coś od siebie. Kluczowa w złamaniu Tajek była połowa seta, kiedy to Azjatki złapały zadyszkę – 16:20. Tak już pozostało do końca, a sama Natthawan Phatthaisong nie była w stanie przeciwstawić się rozpędzonym pretendentkom, które za moment prowadziły już 2:0 – 25:20.
Wszystkie ręce na pokład
Postawione pod ścianą Tajki wzięły się w garść w trzeciej odsłonie. Ofiarna postawa przełożyła się na bliski kontakt z reprezentacją Polski, która dalej dyktowała tempo i zasady gry – 10:8, 13:10. Radość z prowadzenia nie była jednak wieczna, bowiem parę minut niespodziewanie outsiderki doprowadziły do wyrównania – 16:16. Do Phatthaisong dołączyła Nattharika Wasan. Świetny fragment gry odnotowały również Wisaruta Sengna oraz Sasithorn Jatta. Uciec spod topora przeciwniczkom końcowo się nie udało. Niezmiennie koncertowo grały Ornoch i Wójcik. Swoje zrobiła także niestrudzona Alicja Koprowska, a regularnie udało się dochodzić do głosu również Annie Dorywalskiej. Choć wiele mogło się w końcówce zdarzyć, to jednak biało-czerwone dopięły swego, meldując się w 1/4 finału – 25:23.
Spotkanie ćwierćfinałowe polskie siatkarki rozegrają w piątek – 11 lipca. Wówczas naprzeciwko nich staną Japonki.
Polska – Tajlandia 3:0
(25:17, 25:20, 25:23)
Składy zespołów
Polska: Kaczmarzyk (6), Ornoch (13), Pinderska (5), Wójcik (9), Siuda (2), Koput (7), Gucwa (libero) oraz Szewczyk, Koprowska (7), Dorywalska (4)
Tajlandia: Nattharika (7), Supawadee (4), Natthawan (16), Sasithorn (11), Wisaruta (4), Konkanok, Sirikarnda (libero) oraz Panthita, Atitaya, Napatson, Natchaya (1)
Zobacz również:
Wyniki i terminarz mistrzostw świata do lat 19 dziewcząt