Strona główna » Biało-czerwoni powalczą o medale! Moc wrażeń w czempionacie globu

Biało-czerwoni powalczą o medale! Moc wrażeń w czempionacie globu

inf. własna

fot. volleyballworld.com

Coraz bliżej wyłonienia nowych mistrzów świata do lat 19. W grze o tytuł pozostaje reprezentacja Polski. Podopieczni Jacka Nawrockiego mają za sobą ciężkie, acz zwycięskie spotkanie z Koreańczykami – 3:2. W pozostałych meczach dominowały niemal wyłącznie europejskie drużyny. Odstępstwem od reguły jest jedynie Iran. Spotkania półfinałowe zostaną rozegrane w sobotę.

Co za mecz!

Wyliczankę triumfatorów 1/4 finałów należy rozpocząć od Polaków, którzy mają za sobą niespodziewanie ciężki bój z Koreańczykami. Faworyta starcia na przestrzeni całego spotkania ciężko było wskazać. Końcowo jednak lepsza okazała się biało-czerwona ekipa – 3:2 (25:17, 24:26, 27:25, 19:25, 15:13). Początek spotkania należał do polskich kadrowiczów, którym w decydującym momencie udało się nieco odskoczyć z rezultatem, budując sobie bezpieczną przewagę na resztę seta. Dwie kolejne odsłony były bojem o każdą piłkę w najlepszym wydaniu. Żadna ze stron nie miała zamiaru odpuszczać, bowiem stawką była przepustka do gry o medale. Będący pod kreską Azjaci w czwartym secie raz jeszcze zaznaczyli swoją obecność, a w szalenie wyrównanym tie-breaku szala zwycięstwa przechyliła się ostatecznie na stronę Polaków.

Kapitalne zawody rozegrał Maksymilian Łysoń. To nazwisko z pewnością warto zapamiętać, gdyż reprezentant Polski zakończył zmagania z 37 'oczkami’ na koncie. Sporo dobrego zrobiła też niezastąpiona para Olgierd Skóra i Oskar Trawka. Nawet świetna postawa Kangho Bang nie dała Koreańczykom oczekiwanego zwycięstwa, a drużyna musi obejść się smakiem wracając do domu z niczym.

Kolejni długodystansowcy

Długo pograły również Hiszpania oraz Bułgaria. Spotkanie pomiędzy obiema drużynami także zostało zwieńczone dopiero tie-breakiem. Po zaciętej walce górą byli siatkarze z Półwyspu Iberyjskiego – 3:2 (24:26, 19:25, 25:17, 25:17, 15:8). Hiszpanom długo zajęło złapanie własnego rytmu, co początkowo dobitnie wykorzystywała grupa oponentów. Później role się odwróciły na tyle, że znów sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło – nie wygrasz 3:0, to przegrasz 2:3.

Powrót dużo kosztował zespół, więc pytanie jaka będzie ich jutrzejsza dyspozycja w starciu z Polakami, którzy także mają w nogach pięć setów. Co można powiedzieć, to to, że Hiszpania to waleczna drużyna, która łatwo skóry nie sprzeda i wie, jak wychodzić obronną ręką z sytuacji niemal beznadziejnych. Na korzyść zawodników niebieskich trykotach przemawia też zagrywka. Liderem pozostaje zaś Cesar Irache Camacho, który zwykle ustawia sobie przeciwników pod siebie.

Europa (prawie) bezbłędna

Nieco krótsze było starcie Francuzów z Włochami. Końcówki setów były dość jednoznaczne, poza trzecim setem, a Francuzi zasłużenie zameldowali się w półfinale – 3:1 (25:22, 21:25, 32:30, 25:18). Wygrana w kosmicznej trzeciej części meczu mocno zbudowała zespół, udowadniając, że póki piłka w grze, to wszystko jest realne. Nie zmienia to jednak faktu, że wielu kibiców miało nadzieję na jeszcze ciekawsze spotkanie. Atutem Trójkolorowych także jest mocna zagrywka. Drużynę do wygranej zaś ponownie poprowadziła dwójka Andrej JokanovicNoa Duflos Rossi.

W ostatnim spotkaniu ćwierćfinałowym dobra passa Europejczyków została zburzona. Pogromcami Finów okazali się Irańczycy, którzy przez większość pojedynku byli dokładniejsi i bardziej świadomi swoich poczynań. Najciekawiej było na otwarcie, potem sytuacja się unormowała, a zwycięsko z tego pojedynku wyszła reprezentacja Iranu – 3:1 (30:28, 21:25, 25:16, 25:20). Śmiało można też powiedzieć, że Irańczycy sobie ten awans wyblokowli, kończąc zmagania z 14 punktami zdobytymi blokiem. Cały zespół prezentował się wyśmienicie, a najwięcej punktów dla triumfatorów zdobył Amir Naderi Noureyni.

Pary półfinałowe mistrzostw świata siatkarzy do lat 19

  • 2 sierpnia, godz. 14:00 – Polska – Hiszpania
  • 2 sierpnia, godz. 17:00 – Francja – Iran

Zobacz również:

Wyniki i terminarz mistrzostw świata siatkarzy do lat 19

PlusLiga