Mistrzostwa świata siatkarzy 2025. Polacy mają już zapewniony awans do fazy finałowej. Miejmy nadzieję, że rozegrają wszystkie możliwe mecze w turnieju. Ciekawy plan na kolejne spotkania mają Wilfredo Leon i Norbert Huber. – Im dalej w turniej, tym więcej ciuchów treningowych czy reprezentacyjnych strojów meczowych będziemy rozdawać fanom – opowiedział przyjmujący w rozmowie z Sarą Kalisz dla TVP Sport.
Reprezentacja Polski siatkarzy pod wodzą Nikoli Grbicia zapewniła sobie już awans do rundy finałowej mistrzostw świata. Bilet do 1/8 finału zgarnęli po dwóch zwycięstwach nad Rumunią 3:0i i Katarem 3:0.
Biało-czerwoni są oczywiście w gronie faworytów do medali. W turnieju startują jako wicemistrzowie z 2022 roku, a także srebrni medaliści olimpijscy. Polscy kibice również wierzą, że będą oglądać swoich ulubieńców do samego końca.
Miły gest w stronę Wilfredo Leona
Plan na zbliżające się mecze mają Wilfredo Leon i Norbert Huber. I wcale nie chodzi o rezultaty, choć oczywiście liczą na jak najlepsze wyniki. Chodzi o prezenty dla fanów. Przyjmujący w rozmowie z Sarą Kalisz dla TVP Sport zdradził ostatnio, że otrzymał wsparcie od jednej z pracownic hotelu, w którym przebywa nasza kadra. – Ostatnio pani, która sprząta w pokoju, zostawiła mi bardzo ładny napis po angielsku: „Walcz mocniej, zrób dużo asów i ataków. Oby było zwycięstwo” i do tego serducho. To dla mnie było bardzo miłe – docenił gest.
Polacy mają plan: koszulki dla fanów
Jaki więc plan mają reprezentacyjni współlokatorzy? Leon chce wynagrodzić kibiców na hali, którzy przychodzą oglądać ich mecze. Nie ma ich niestety wielu, bo problem cen biletów znacząco wpłynął na frekwencję. Niemniej, polscy siatkarze widzą zaangażowanie jednostek. – Im dalej w turniej, tym więcej ciuchów treningowych czy reprezentacyjnych strojów meczowych będziemy rozdawać fanom, którzy pojawią się w hali. Nie mówię tylko o ludziach z Filipin, ale po prostu o kibicach, którzy pojawią się w hali. Taki jest plan mój i mojego współlokatora, Norberta. O reszcie na razie nie będę mówić – powiedział siatkarz.
Dla Wilfredo Leona to sprawa naturalna. Sam pamięta, że w dzieciństwie bardzo cieszył się z takich gestów. – Ludzie robili to samo dla mnie, a dzisiaj ja chcę dać to z powrotem komuś innemu. Jeśli ta osoba będzie miała dużo radości, bo dostanie taką rzecz, wtedy ja będę bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że będzie to inspiracja dla innych zawodników, nie tylko w Polsce.
Zobacz również:
Mistrzostwa świata siatkarzy: Rywal docenił biało-czerwonych. „Jestem wielkim fanem”