Strona główna » Mistrzostwa świata, gr G. Turcja z pewną wygraną. Zatem Polacy poznali potencjalnego rywala. Od nich zależy, z kim zagrają

Mistrzostwa świata, gr G. Turcja z pewną wygraną. Zatem Polacy poznali potencjalnego rywala. Od nich zależy, z kim zagrają

inf. własna

fot. volleyball.world

Na koniec zmagań w grupie Turcja pokonała Kanadę w trzech setach. To oznacza, że reprezentacja Polski po meczu z Holandią pozna swojego rywala. Jeśli biało-czerwoni wygrają ostatni mecz grupowy – zagrają z Kanadyjczykami. Jeśli przegrają ich rywalem będzie Turcja.

Kosztem Japończyków

Zmagania w grupie G zaskoczyły wszystkich. Niespodziewanie w hicie ostatniej kolejki zameldowały się Turcja i Kanada, które walczyły ze sobą o awans z 1. miejsca. Sensacja miała miejsce już w poniedziałek, gdy po dwóch porażkach 0:3 z turniejem pożegnała się Japonia. Siatkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni mieli nadzieję powalczyć o medale, przebijając sukces koleżanek, które niedawno zajęły 4. miejsce w czempionacie.

Tak się jednak nie stało, a drużyna Laurena Tillie została największym rozczarowaniem zawodów. Okazję wykorzystała dwójka przeciwników, która miała bić się między sobą o ostatni bilet. Tak się jednak nie stało, a oba zespoły zameldowały się już w 1/8 finałów. W bezpośrednim starciu lepsi okazali się Turcy  – 3:0. Grupa G łączy się w fazie pucharowej z grupą B. To właśnie z jedną z tych drużyn w kolejnej rundzie zagrają Polacy. Drugi z przeciwników przypadnie Holendrom.

Brak złudzeń

Od ataku z przechodzącej spotkanie rozpoczął Efe Mandiraci, a przy zagrywkach Murata Yenipazara Turcja wyszła na prowadzenie – 4:1. Następnie asa na konto dopisał też Mandiraci – 6:2, a szkoleniowiec Kanadyjczyków nerwowo przerwał grę. Czas podziałał na podopiecznych Daniela Lewisa niczym zimny prysznic, a za sprawą Sharona Vernona-Evansa, zrobiło się już 8:10. Chwilę później Vernon-Evans popisał się trzema asami z rzędu, wyprowadzając kadrę Kraju Liścia Klonowego na prostą – 13:12. Obu stronom udzielały się nerwy. Lepiej odnaleźli się w tym Turcy – 18:15. Cenne ‘oczka’ zdobył Fynnian McCarthy, lecz nie uchroniło to jego zespołu od porażki. Inauguracyjną partię mocnym atakiem domknął Adis Lagumdzija – 25:21.

Jednostronnie było w drugim secie, a sam Vernon-Evans nie był w stanie przeciwstawić się rozpędzonych rywalom. Blokiem popisał się Mirza Lagumdzija i już na tablicy było 6:3 dla drużyny reprezentującej Stary Kontynent. Niedokładności nie brakowało po obu stronach siatki, zwłaszcza w polu serwisowym, lecz przewaga dała Turkom nieco spokoju – 11:6. Wciąż nie do zatrzymania był Mandiraci, czynnie wspierający Adisa Lagumdzije. Momentami świetnie spisywał się Mert Matić, a przewaga Turków stale rosła – 18:9. W końcówce Kanadyjczykom udało się dołożyć parę ‘oczek’, ale za moment było już po secie, a atakiem z przechodzącej popisał się Mandiraci – 25:16.

Niewiele brakowało…

Postawieni pod ścianą gracze zza oceanu wspięli się na wyżyny w trzeciej części meczu, mając nadzieję na przełamanie. Tak się jednak nie stało, a już na wstępie asa na konto dopisał Bedirhan Bulbul. Dwoiła się i troiła para Jackson Howe – Nicholas Hoag, chcąc odciążyć Vernona-Evansa. To właśnie wtedy Kanadyjczykom udało się trzymać kontakt – 5:5. Nie trwało to jednak długo. Serią zagrywek popisał się Adis Lagumdzija – 10:5. Koncert Turków trwał dalej, co jednak uśpiło nieco ich czujność – 15:10. Zespół miał wszystko, aby szybko dograć spotkanie do końca. Tak się nie stało, a szalona pogoń rywali dała im wyrównanie. Wszystko to za sprawą dwóch asów Hoaga – 21:21. Na finiszu gra zaczęła się od nowa. W krótkiej grze na przewagi Turcy nie dali jednak za wygraną. Decydujący cios nominalnym gospodarzom zadał atakiem po bloku Efe Mandiraci – 27:25.

Turcja – Kanada 3:0
(21:25, 16:25, 25:27)

Składy zespołów:
Turcja: Matić (6), Bedirhan (9), Mandriaci (12), Lagumdzija M. (9), Lagumdzija A. (15), Yenipazar (2), Bayraktar (libero) oraz Tumer, Kirkit i Koc
Kanada: Gyimah (3), Herr (1), Hoag (8), Sho (8), Heslinga (7), McCarthy (8), Currie (libero) oraz Howe (2), Elgert i Ketrzynski (5)

Zobacz również:
Mistrzostwa świata siatkarzy, grupa G – wyniki oraz tabela

PlusLiga