W czwartek zakończyła się faza grupowa na mistrzostwach świata siatkarzy 2025. Sensacja goniła sensację! Ze światowym czempionatem pożegnały się między innymi reprezentacje – Brazylii i Francji, a awans do 1/8 finału wywalczyły Czechy i Finlandia. Kto ostatecznie zagra w fazie pucharowej mistrzostw świata? Jak zakończyła się rywalizacja w poszczególnych grupach? Zapraszamy na podsumowanie ostatnich wydarzeń turnieju na Filipinach.
Reprezentacja Brazylii za burtą
Dzień rozpoczął się od bardzo ważnego z uwagi na układ tabeli pojedynku w grupie H. Brazylia, która po dwóch meczach zajmowała pierwszą lokatę mierzyła się z walczącą „o wszystko” Serbią. Niespodziewanie Serbowie naskoczyli na swoich rywali i doprowadzili do spektakularnego zwycięstwa 3:0. Przed samym spotkaniem do trenera reprezentacji Brazylii dotarły bardzo smutne wieści o śmierci jego matki, co na pewno było bardzo trudną dla niego sytuacją. Brazylijczycy musieli więc czekać na wynik spotkania Czechy – Chiny. O tym kto awansował do fazy pucharowej z tej grupy decydował stosunek setów. Czesi rozgromili Chińczyków bez straty seta i to oni kosztem Canarinhos awansowali do 1/8 finału, w którym zmierzą się z Tunezją.
Zobacz również: Wyniki i tabela grupy H na mistrzostwach świata mężczyzn
Mistrzowie olimpijscy jadą do domu
Wiele emocji przyniosły końcowe rezultaty w grupie C. Nad ranem czasu polskiego, reprezentacja Finlandii dopięła swego i pokonała 3:1 Koreę Południową. Z 6 „oczkami” na koncie czekali na dalszy rozwój sytuacji po kluczowym meczu między Argentyną a Francją. Pierwsze dwa sety w tym starciu rozgrywały się „na żyletki”, jednak w obu górą byli Argentyńczycy. Francuzi zdołali odwrócić jeszcze sytuację i doprowadzić do zaciętego tie-breaka. W nim ponownie odpaliła Argentyna, a w szczególności ich lider w tym meczu – Luciano Vicentin, który zamknął ten mecz przekonywującym atakiem. Piąty set zakończył się wynikiem 15:12 dla podopiecznych Marcelo Mendeza i to oni z 1. miejsca awansują do fazy pucharowej. Na drugiej lokacie uplasowali się Finowie, a mistrzowie olimpijscy żegnają się z tegoroczną imprezą bez sukcesu.
Zobacz również: Wyniki i tabela grupy C na mistrzostwach świata mężczyzn
Irańczycy awansują rzutem na taśmę
Ostateczne rozstrzygnięcia poznaliśmy również w grupie A, która od samego początku była jedną z bardziej wyrównanych. Tunezja pewnie pokonała Egipt 3:0 i to ona zakończyła fazę grupową na pierwszej lokacie. Dużo więcej emocji przyniósł drugi mecz między gospodarzami z Filipin a Iranem. Irańczycy prowadzili już w tym spotkaniu 2:1, ale Filipińczycy niesieni dopingiem publiczności, nie poddawali się do końca i wygrali czwartą partię 25:23. Prawdziwy rollercoaster miał miejsce w tie-breaku. Mimo, że reprezentacja Iranu prowadziła przez większość tego seta 3-4 punktami, to w końcówce obudziły się Filipiny, które miały nawet piłkę meczową! Jednak po długiej grze na przewagi do 1/8 finału awansowali Irańczycy po zwycięstwie 22:20. Filipiny żegnają się z turniejem.
Zobacz również: Wyniki i tabela grupy A na mistrzostwach świata mężczyzn
Włochy dalej w grze o medal
Ostatnią grupą, która kończyła swoją rywalizację w czwartek, była grupa F. Belgia zrobiła swoje i gładko pokonała Algierię 3:0. W ostatnim secie rywali zdobyli zaledwie 12 punktów. Najważniejsze było jednak spotkanie między Włochami a Ukrainą. Jeśli Włosi nie wygraliby tego spotkania, to ich również zabrakłoby w fazie pucharowej. Jednak mistrzowie świata oprócz nerwowego początku, o którym o którym w rozmowie pomeczowej wspominał trener De Giorgi, wywiązali się z roli faworytów i pokonali Ukrainę 3:0, pozbawiając jej złudzeń i szans na dalszą grę w mistrzostwach świata. Reprezentacja Włoch awansuje do 1/8 finału z 2. miejsca w grupie przez co trafia na bardzo wymagającego przeciwnika, jak im jest na tym turnieju Argentyna.
Zobacz również: Wyniki i tabela grupy F na mistrzostwach świata mężczyzn
Warto przypomnieć, kto jeszcze odpadł z najważniejszej tegorocznej imprezy już po fazie grupowej. Były to między innymi reprezentacje: Niemiec, Japonii i Kuby.