Reprezentacja Polski mężczyzn jest zdecydowanie najlepszym zespołem grupy B. Po zwycięstwie 3:0, tym razem nad Katarem, to Polacy zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Dwa zwycięstwa za trzy punkty i to bez straty seta zapewniają biało-czerwonym awans do 1/8 finału. Jeszcze nie wiadomo, z kim zagrają w fazie pucharowej. Rywala poznają po środowych meczach. Wtedy, na koniec fazy grupowej, o pierwszą pozycję w tabeli zmierzą się z Holandią. Potencjalnym przeciwnikiem Polski w 1/8 będzie Turcja lub Kanada.
Polacy najlepsi w grupie
Reprezentacja Polski siatkarzy po raz drugi w mistrzostwach świata na Filipinach odniosła zwycięstwo bez straty seta. Tym razem bez większych trudności pokonała Katar. Trener Nikola Grbić od początku meczu tym razem postawił na Kewina Sasaka w ataku oraz Kamila Semeniuka na przyjęciu. W poniedziałkowym pojedynku kibice mogli oglądać na parkiecie prawie wszystkich biało-czerwonych, którzy polecieli na światowy czempionat. Szkoleniowiec mocno rotował składem. Odpoczywali tylko podziębiony Jan Firlej oraz Bartosz Kurek i Tomasz Fornal, którzy grali w pierwszej potyczce.
Polacy realizują swój cel, jakim jest walka o medale, krok po kroku. Dzięki dwóm wygranym 3:0, najpierw z Rumunią, a w poniedziałek z Katarem, nasi reprezentanci są liderami grupy B. Drudzy są Holendrzy, którzy dotąd stracili tylko jedną partię. Te dwa zespoły w najbliższym meczu zmierzą się o pierwszą pozycję w tabeli, która zapewni im teoretycznie łatwiejszego rywala w 1/8 finału.
Świetna gra przyjmujących
Najlepiej punktującym w polskim zespole tym razem był Kamil Semeniuk, który wyszedł w „pierwszej szóstce”. Przyjmujący zdobył 13 punktów. Świetnie zaprezentował się zarówno w ataku, jak i w przyjęciu zagrywki. Atakował ze skutecznością 73%, skończył 11 z 15 uderzeń. Dobre wejście zaliczył również Artur Szalpuk, który pojawił się na parkiecie w drugim secie. Znakomicie radził sobie z przyjęciem, dołożył też 3 „oczka” w ataku. Trochę gorzej w ofensywie poradził sobie z kolei Kewin Sasak, który zapisał na swoim koncie 8 punktów (6 atakiem i 2 blokiem).
Bardzo dobrze zaprezentowali się polscy środkowi. Mimo, że nie dostali w tym meczu zbyt wielu piłek, to ich skuteczność była bardzo wysoka. Jakub Kochanowski punktował ośmiokrotnie. Miał 100 % skuteczność w ataku, do tego dołożył dwa punkty blokiem. Z kolei Norbert Huber zakończył mecz z 6 „oczkami”, wszystkie zdobyte dzięki skutecznym uderzeniom z środka siatki. Swoje szanse w trzecim secie dostali również Szymon Jakubiszak oraz Jakub Nowak. Ostatni mecz w grupie biało-czerwoni rozegrają z Holandią już w najbliższą środę o 12:00. To on zdecyduje, z kim zagrają w 1/8 finału. Potencjalnym rywalem będzie Turcja bądź Kanada.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy B na mistrzostwach świata mężczyzn