Mistrzostwa świata siatkarzy startują już 12 września. Wśród drużyn walczących o medale nie zabraknie Holendrów, którzy będą jednymi z rywali biało-czerwonych. W swoim czternastym występie będą musieli radzić sobie bez największej gwiazdy.
Mistrzostwa świata siatkarzy w tym roku odbędą się po raz pierwszy w historii na Filipinach. Udział w nich weźmą 32 zespoły. Będą to m.in. Holendrzy, dla których będzie to już czternasty czempionat. Tym razem zagrają w grupie B, gdzie zmierzą się z Polską, Rumunią oraz Katarem.
Nimir Abdel-Aziz nie wspomoże
Reprezentacja Holandii w turnieju weźmie udział po raz czternasty. Na Filipinach spróbuje poprawić wyniki sprzed trzech lat, kiedy udało jej się zająć 10. miejsce. Będzie o to jednak niezwykle ciężko, bo zabraknie w składzie największej gwiazdy. Nimir Abdel-Aziz niejednokrotnie ciągnął drużynę w górę, ale tym razem postanowił zrobić przerwę od reprezentacji. Na podobny ruch zdecydował się także doświadczony Thijs Ter Horst. Kadra Oranje została zbudowana więc głównie na młodości.
Po raz czternasty
Holendrzy mają spore doświadczenie na imprezach międzynarodowych. W turnieju mistrzostw świata występowali już trzynastokrotnie, a debiut zanotowali w 1966 roku. Udało im się jednak tylko raz w historii stanąć na podium imprezy. Miało to miejsce w 1994 roku. Na medal czekają więc już ponad 30 lat.
Do tegorocznej edycji czempionatu zakwalifikowali się dzięki 13. pozycji w Rankingu FIVB. Aktualnie zajmują dopiero 19. miejsce, co jest efektem ich bardzo słabego występu podczas tegorocznej Ligi Narodów. Holendrzy zajęli tam ostatnie miejsce i pożegnali się z możliwością gry w VNL na przynajmniej kolejny rok.
Twarze z PlusLigi
Pierwszym trenerem reprezentacji Holandii od tego sezonu jest Joel Banks – dawny szkoleniowiec Skry Bełchatów. Brytyjczyk zastąpił na tym stanowisku Roberto Piazzę, a więc buduje się zupełnie nowy rozdział. Być może uda mu się odczarować złe wrażenie po Lidze Narodów, ale pracy przed tym zespołem jest sporo. Drużynę tworzą głównie siatkarze z roczników 1997-2002. Tylko dwóch siatkarzy może pochwalić się starszym numerem PESEL.
W 14-osobowym składzie nie brakuje znanych polskim kibicom twarzy. Powołanie otrzymał m.in. mistrz Polski z minionego sezonu, Beenie Tuinstra. Jednym z najbardziej doświadczonych w składzie będzie za to Twin Wiltenburg, były gracz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Na czempionat do kadry wrócił Gijs Jorna.
Skład reprezentacji Holandii na mistrzostwa świata:
Atakujący: Michiel Ahyi, Silvester Meijs,
Rozgrywający: Wessel Keemink, Joris Berkhout,
Środkowi: Siebe Korenblek, Cornelis Luuc van Der Ent, Fabian Plak, Twan Wiltenburg,
Przyjmujący: Gijs Jorna, Tom Koops, Bennie Tuinstra, Jasper Wijkstra, Yannick Bak,
Libero: Jeffrey Klok
Zobacz również:
Mają cztery medale, teraz wracają po przerwie. Na co stać Rumunów?