Strona główna » Mistrzostwa świata siatkarek w Tajlandii, mimo konfliktu? FIVB ma wstępny plan

Mistrzostwa świata siatkarek w Tajlandii, mimo konfliktu? FIVB ma wstępny plan

inf. własna, sport.interia.pl

fot. PressFocus/Strefa Siatkówki

Mistrzostwa świata siatkarek mają wystartować już 22 sierpnia. Organizatorem turnieju po raz pierwszy w historii została Tajlandia. Rozgrywki jeszcze kilka dni temu wydawały się być zagrożone zmianą lokalizacji, ze względu na konflikt zbrojny między Tajlandią, a Kambodżą. FIVB jednak ma już wstępny plan działania w razie ewentualnego dalszego konfliktu, o czym poinformowała Interia Sport.

Od czwartku, 24 lipca na granicy między Tajlandią, a Kambodżą trwają działania zbrojne. Oba kraje są zaangażowane w konflikt zbrojny, a sytuacja nie wydaje się być spokojniejsza, niż kilka dni temu. W mediach mówi się o ewentualnym zawieszeniu broni. Po eskalacji konfliktu, która przyniosła znacznie więcej ofiar śmiertelnych i zmusiła blisko 200 tysięcy osób do ewakuacji, zareagował Donald Trump. Prezydent USA rozmawiał z przedstawicielami obu państw, jednak słowa nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów w działaniu.

„Mimo że oba kraje zasygnalizowały gotowość do zawieszenia ognia, mediacje Trumpa przełomu nie przyniosły, nadal trwa ostrzał zwaśnionych stron. Być może niedługo dojdzie jednak do oficjalnych rozmów pokojowych” – przekazał sekretarz stanu USA, Marco Rubio.  

Gra o medale w strefie zagrożenia

Oczy siatkarskiego świata są zwrócone na Tajlandię, bowiem za niespełna miesiąc ten kraj ma zorganizować żeńskie mistrzostwa świata. Biało-czerwone fazę grupową rozegrają w Phuket. Biorąc pod uwagę odległości poszczególnych miast-gospodarzy od granicy z Kambodżą, nasze siatkarki byłyby w jednej z bezpieczniejszych miejscowości. W grupie G trafiły jednak na Niemki, Kenijki i Wietnamki, a więc – jeżeli nie dojdzie do żadnej sportowej katastrofy – powinny wywalczyć awans do fazy pucharowej. Ta z kolei miałaby się odbyć w Bangkoku, który jest położony najbliżej strefy konfliktu.

Bangkok i Nakhon Ratchasima to miasta, w których znajdują się największe sportowe obiekty. Dlatego też to właśnie w nich zaplanowano część rozgrywek. Konflikt zbrojny może jednak pokrzyżować plany organizatorów, jeśli nie dojdzie do zawieszenia broni.

FIVB znalazło rozwiązanie? „Skumulowane rozgrywki”

W piątek, 25 lipca pisaliśmy o pierwszym stanowisku, wystosowanym przez światową federację. Wówczas informacja dotyczyła monitorowania sytuacji i pozostawania w kontakcie ze wszystkimi federacjami narodowymi. Można było się jednak spodziewać, że szybko pojawią się nowe decyzje – podobna sytuacja była już w 2022 roku. Wtedy mistrzostwa świata z Rosji przeniesiono do Polski i Słowenii.

Teraz rozwiązanie wydaje się być zupełnie inne. Dziennikarze portalu Interia Sport, Damian Gołąb i Tomasz Kalemba przekazali kolejne istotne informacje w sprawie. Jak się okazuje, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej otrzymał dodatkowe informacje od władz FIVB w kontekście ewentualnych działań, gdyby konflikt jednak nie został zażegnany.

Mam nakreśloną sytuację i jestem spokojny. FIVB zapewnia, że mistrzostwa świata odbędą się w Tajlandii. W przypadku gdyby doszło do zaostrzenia konfliktu w przygranicznym terenie, FIVB ma plan. Rywalizacja tych grup, których mecze mają być rozgrywane najbliżej zagrożonego terenu, może zostać przeniesiona w bezpieczną lokalizację. Tam zostaną skumulowane rozgrywki – mówił Sebastian Świderski.

Zobacz również:
Ranking FIVB: Włoska dominacja, Polki uciekają grupie pościgowej

PlusLiga

  • PlusLiga. ZAKSA zatrzymała środkowego

    PlusLiga. ZAKSA zatrzymała środkowego

  • PlusLiga. Sztab Warty Zawiercie skompletowany

    PlusLiga. Sztab Warty Zawiercie skompletowany

  • Gwiazda reprezentacji Brazylii oficjalnie w Skrze Bełchatów!

    Gwiazda reprezentacji Brazylii oficjalnie w Skrze Bełchatów!