Strona główna » Sebastian Świderski podsumował mistrzostwa świata. Jaśniej się nie da

Sebastian Świderski podsumował mistrzostwa świata. Jaśniej się nie da

inf. własna, rmf24.pl

fot. Sipa US / Alamy Stock Photo

Reprezentacja Polski mężczyzn do kraju wróci jako brązowy medalista mistrzostw świata. Występ biało-czerwonych na Filipinach podsumował prezes PZPS, Sebastian Świderski w rozmowie z RMF 24. Sternik polskiej siatkówki w konkretnych słowach ocenił cały sezon oraz wypowiedział się na temat przyszłości Nikoli Grbica.

Złoto-brązowy rok 2025

W 2025 roku reprezentacja Polski siatkarzy wywalczyła dwa medale. Zwieńczeniem był brąz mistrzostw świata. – Jestem zadowolony patrząc przez pryzmat tego turnieju. Bardzo się cieszymy, ponieważ ten sezon jest bardzo udany. Złoty medal Ligi Narodów, brązowy medal mistrzostw świata. Po raz kolejny udowadniamy, że jesteśmy w topie zespołów światowej czołówki – konkretnie stwierdził Sebastian Świderski.

Przez wielu wynik osiągnięty na Filipinach został przyjęty z dozą rozczarowania zwłaszcza postawą w meczu półfinałowym z Włochami. Słodko-gorzki smak czuli także sami siatkarze. Nie uniknęli oni problemów zdrowotnych, jak urazy Tomasza Fornala i Bartosza Kurka. Czy to miało wpływ na mecz z Włochami? – Trudno powiedzieć. Kontuzja Bartka Kurka nastąpiła w nieoczekiwanym momencie, tuż przed samym meczem na porannym treningu. I na pewno to też podcina skrzydła innym zawodnikom. Tutaj nie możemy się kompletnie tłumaczyć tą kontuzją. Przypominam, że złoty medal Ligii Narodów wygraliśmy bez Bartka, bez Norberta Hubera – podkreślił Sebastian Świderski.

Były znakomity przyjmujący ocenił mecz z Włochami. – Nie podejrzewałem, że będzie aż tak trudny wynik dla nas. Przegraliśmy 0:3, co prawda walczyliśmy w każdym secie prowadząc, ale gdzieś te końcówki nam uciekały. I te najważniejsze punkty zdobywała reprezentacja Włoch – zaznaczył. – Przeciwnik po drugiej stronie postawił bardzo wymagające warunki przede wszystkim w zagrywce. Mieliśmy duże problemy z przyjęciem. Musieliśmy grać piłką wysoką. Wiadomo, że te statystyki i procenty są zupełnie inne, niż po dobrym przyjęciu. Włosi to wykorzystywali grając fenomenalnie w systemie blok – obrona i wykorzystując skutecznie kontratak – ocenił Świderski.

Przyszłość zabezpieczona. Co dalej z Nikolą Grbicem

Ostatnie lata są bardzo udane dla reprezentacji Polski. Rodzi się pytanie, co dalej? Sebastian Świderski jest spokojny. – Mamy następne pokolenia. Mamy zawodników i zawodniczki, którzy teraz zdobywają sukcesy, medale na imprezach młodzieżowych, juniorskich. Dopływ młodych zawodników będzie. Ważne, żeby ci młodzi zawodnicy przede wszystkim grali. Gra, walka na boisku najlepiej rozwija zawodników. Jestem spokojny o przyszłość polskiej siatkówki – mówi.

Prezes PZPS wypowiedział się także na temat Nikoli Grbica i jego pracą z reprezentacją Polski. – Nikola był bardzo zmęczony całym tym turniejem, nieprzespanymi nocami. Bardzo mocno to przeżywał. Chciał zdobyć złoty medal, bo tego medalu mu brakuje. Niestety taki jest sport. Może wygrać jeden. Potrzebuje trochę odpoczynku, a na pewno ta motywacja i chęć dalszej pracy wróci i będzie mocniejszy w przyszłym sezonie. Na tą chwilę jestem spokojny o pracę Nikoli dla naszej federacji. I on też chce pracować dla nas – zapewnił Świderski.

PlusLiga