Strona główna » Mistrzostwa świata mężczyzn. Wszystko jasne! To oni zagrają o medale. Duża niespodzianka!

Mistrzostwa świata mężczyzn. Wszystko jasne! To oni zagrają o medale. Duża niespodzianka!

inf. własna

fot. Volleyball World/własne

Mistrzostwa świata siatkarzy w czwartek zakończyły etap ćwierćfinałów. Poznaliśmy już wszystkich półfinalistów, którzy powalczą o awans do wielkiego finału. Reprezentacja Polski będzie musiała stawić czoła aktualnym mistrzom świata – Włochom. To może być „przedwczesny finał”. W drugim półfinale powalczą ze sobą absolutna niespodzianka turnieju – Czesi oraz Bułgarzy, którzy wyeliminowali Amerykanów. Spotkania półfinałowe odbędą się w najbliższą sobotę, 27.09. Polacy swój mecz rozegrają o 12:30 czasu polskiego.

Przedwczesny finał?

Pierwszą parę półfinałową utworzyły dwie najlepsze drużyny rankingu FIVB – Polacy i Włosi. Oni swoje ćwierćfinały rozegrali już w minioną środę. Siatkarze z Italii drugi raz nie dali się ograć dobrze dysponowanej na tym turnieju reprezentacji Belgii. Tym razem okazali się dużo lepsi i wygrali pewnie 3:0. W żadnym z setów Belgowie nie zdobyli nawet 20 punktów. Najwięcej punktów dla swojego zespołu zdobyli: środkowy – Roberto Russo i przyjmujący – Alessandro Michieletto. Włosi zwyciężyli to spotkanie między innymi dzięki świetnej postawie na zagrywce (8 do 1 asa). Zawodnicy z Belgii oddali swoim rywalom całego seta poprzez błędy własne. To właśnie podopieczni trenera Ferdinando De Giorgiego będą przeciwnikiem biało-czerwonych.

Reprezentacja Polski również nie miała większych trudności z awansem do półfinału. Wielu ekspertów od początku mistrzostw stawiało na właśnie takie zestawienie tej pary półfinałowej. Polska pokonała Turcję bez straty seta. Ten mecz trwał nieco ponad godzinę. Zarówno reprezentacja Polski, jak i Turcji wystąpiła podczas tego spotkania w osłabieniu. Z bólem pleców zmagał się Tomasz Fornal, który był „przebrany” za libero, a jego miejsce na przyjęciu zajął Maksymilian Granieczny. Z kolei w ekipie tureckiej w ogóle w składzie zabrakło Efe Mandiraciego, drugiego najlepiej punktującego w tym zespole. Brak kluczowego gracza był na tyle dotkliwy, że Turcy nie byli już tą samą drużyną co wcześniej. Wypadli gorzej w każdym z elementów siatkarskiego rzemiosła. W naszej reprezentacji bardzo dobre zawody zagrali: Wilfredo Leon i Jakub Kochanowski.

Europa górą w drugiej połówce

W czwartek rano o kolejne miejsce w półfinale rywalizowali Czesi i Irańczycy. W tym meczu oba zespoły popełniły sporo błędów, jednak to reprezentacja Czech ostatecznie triumfowała 3:1. Podopieczni Jiri Novaka mieli w tym pojedynku dwóch liderów, którzy są dobrze znani z PlusLigi. Najwięcej punktów dla swojego zespołu zdobyli – Patrik Indra (22 p.) i Lukas Vasina (21 p.). Reprezentacja Czech będzie miała szansę zdobyć medal mistrzostw świata po blisko 60 latach. Ostatni raz sięgnęli po złoto w 1966 roku. Ich półfinałowym rywalem będą Bułgarzy, którzy odwrócili przegrany mecz. W starciu z Amerykanami przegrywali już 0:2 i nie prezentowali wysokiego poziomu. Od trzeciego seta odpalili swoje największe działa i doprowadzili do 5. seta, który koniec końców zwyciężyli 15:3 i cały mecz 3:2. Swój zespół do zwycięstwa poprowadzili bracia Nikolov. Aleksandar zdobył w tym pojedynku 29 punktów, w tym aż 8 z pola serwisowego! To właśnie Bułgarzy będą delikatnym faworytem drugiego półfinału.

Kiedy mecze półfinałowe?

Pary półfinałowe:

Czechy – Bułgaria (sobota, 27.09, godz. 8:30)

Włochy – Polska (sobota, 27.09, godz. 12:30)

Zobacz również:

Wyniki ćwierćfinałów mistrzostw świata mężczyzn 2025

PlusLiga